"Widzę cudowne rzeczy" - powiedział sto lat temu archeolog Howard Carter, zaglądając ze świecą do wnętrza grobowca Tutanchamona. Podobnego olśnienia doznałem w czasie oglądania wystawy na temat tego odkrycia, która zawitała do Warszawy.
Pył kwarcowy do produkcji naczyń fajansowych, odkrytych w czasie wykopalisk w starożytnym mieście Athribis w Delcie Nilu w Egipcie przez Polaków, pochodził z hałd powstałych po wydobyciu złota - ustalili naukowcy z UW i UKSW.
Egiptologia to nauka, która narodziła się po inwazji Napoleona na Egipt pod koniec XVIII wieku, a w pełni wykrystalizowała wraz z podporządkowaniem tego kraju przez Brytyjczyków. Skoro ta nauka ma korzenie kolonialne - należy rozważyć jej "zamknięcie" - sugerują niektórzy na fali ruchu Black Lives Matter.
Robotnicy, którzy wznosili jedną z królewskich piramid na płaskowyżu Giza w Egipcie, używali na co dzień nie tylko naczyń ceramicznych wypalonych na miejscu, ale też takich sprowadzonych aż z Libanu - ustaliła dr hab. Anna Wodzińska z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.
W starożytnym Egipcie grano w sumie aż na kilkudziesięciu typach instrumentów muzycznych. Mimo tego, że odkryto ich sporo i znane są ich przedstawienia na ścianach grobowców - nie da się zrekonstruować brzmienia muzyki kraju faraonów - mówi w rozmowie z PAP archeolog Katarzyna Tatoń.
Jedyne przedstawienia drapieżnego ptaka - sekretarza - znane ze starożytnego Egiptu pochodzą ze świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari. Odkrył je egiptolog z Polskiej Akademii Nauk dr Filip Taterka. Jego ustalenia potwierdzili ornitolodzy zajmujący się tym gatunkiem.
Monumentalne sceny triumfu widoczne na murach świątyń egipskich nie były wcale królewską propagandą. Miały one w magiczny sposób odpędzać siły chaosu. Sama zaś propaganda w Egipcie nie istniała - przekonuje w rozmowie z PAP egiptolog dr Filip Taterka.