Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) w 2016 r. zdecydowało, że potrzebna jest zupełnie nowa ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym regulująca funkcjonowanie polskich uczelni. Prace nad nowymi przepisami przebiegają jednak niestandardowo. Pod koniec maja 2016 r. resort nauki w ramach konkursu wyłonił trzy niezależne zespoły badawcze, które otrzymały granty na opracowanie i skonsultowanie założeń do nowej ustawy (tzw. Ustawy 2.0). MNiSW ma przygotować jej projekt na podstawie wyników prac tych zespołów.

Nad nowymi przepisami pracowały trzy grupy: zespół prof. Marka Kwieka - związany z Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu, grupa kierowana przez dr. hab. Arkadiusza Radwana - utworzona przy Instytucie Allerhanda w Krakowie, a także zespół prof. Huberta Izdebskiego, afiliowany przy Uniwersytecie SWPS w Warszawie. Do końca stycznia wszystkie zespoły miały czas, aby przedstawić ministerstwu wyniki swoich prac.

"Wszystkie trzy zespoły przesłały nam już wyniki swoich prac. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni" - skomentowała w rozmowie z PAP wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego dr hab. Teresa Czerwińska. Zaznaczyła, że materiały zespołów przygotowane są bardzo kompleksowo. "Potrzebujemy czasu, żeby zapoznać się szczegółowo z dwoma propozycjami przekazanymi w ostatnim dniu stycznia. Jesteśmy zaskoczeni stopniem wnikliwości propozycji" - oceniła wiceminister.

Jak powiedziała, zespoły miały przedstawić ministerstwu jedynie projekty założeń do nowej ustawy, a nie proponowany tekst przepisów. "Mimo to, jeden z zespołów przedstawił bardzo kompleksowy opis łącznie z oszacowaniem skutków proponowanych regulacji" - ujawniła wiceminister.

Teresa Czerwińska dodała, że każdy z zespołów przedstawił w swoim projekcie wyniki konsultacji społecznych. "Jest to dla nas bardzo istotne, żeby główny kierunek zmian pochodził od najbardziej zainteresowanych, czyli środowiska akademickiego” - skomentowała.

Jak przypomniała, konsultacje prowadzone były już na etapie przygotowywania założeń przez trzy zespoły, ale to nie wszystko. Środowisko akademickie może też zabierać głos na temat przyszłego kształtu ustawy podczas cyklicznych konferencji przygotowujących do Narodowego Kongresu Nauki (konferencje odbywają się co miesiąc w różnych miastach Polski). "To jeden z najszerszych procesów konsultacji społecznych" - powiedziała.

Minister odpowiadając na pytanie, czy ta ustawa spodoba się całemu środowisku naukowemu, powiedziała: "Każda regulacja, każda ustawa jest pewnym kompromisem. My chcemy wypracowywać rozwiązania w dyskusji. Na pewno będzie to dyskusja merytoryczna. A my nie będziemy głusi na argumenty" - podsumowała.

PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala

lt/ jjj/