Tegoroczny lipiec jest "na dobrej drodze, by stać się najgorętszym lipcem od początku pomiarów", czyli od 1940 roku - oświadczyło w środę Europejskie Obserwatorium Copernicus.
Według obserwatorium rekordowo wysokie temperatury oceanów i fale upałów, uderzające na półkuli północnej sprawiły, że świat znalazł się na najlepszej drodze do zanotowania najcieplejszego lipca od początku pomiarów.
"Pierwsze 15 dni lipca było najgorętszymi 15 dniami w historii" i "lipiec jest na dobrej drodze, by stać się najcieplejszym lipcem" – powiedział Carlo Buontempo, dyrektor serwisu klimatycznego Copernicus (C3S), którego dane są gromadzone od 1940 roku.
Wyjaśnił, że lipiec jest zwykle najcieplejszym miesiącem w roku na świecie, ze względu na lato na półkuli północnej, więc lipiec 2023 może być również rekordowym miesiącem w całej historii.
Te wyniki są napędzane przez "kombinację czynników: El Nino, ciepły Atlantyk i zmiany klimatyczne" - podsumował naukowiec.
Agencja AFP przypomina, że ONZ wezwała świat do przygotowania się na "silniejsze fale upałów", z ekstremalnymi temperaturami w dzień i w nocy.
Europejskie Obserwatorium Copernicus uznało też tegoroczny czerwiec za najcieplejszy od początku pomiarów. (PAP)
zm/ tebe/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.