Halloweenowe dynie to źródło energii, ale też zagrożenie dla klimatu

24.09.2024 PAP/Jakub Kaczmarczyk
24.09.2024 PAP/Jakub Kaczmarczyk

Halloweenowe dekoracje z dyń gnijąc emitują metan – gaz cieplarniany groźniejszy dla klimatu niż CO2. W Wielkiej Brytanii co roku wyrzuca się do 22 mln dyń, tymczasem według Instytutu Ochrony Środowiska biogaz wytworzony z zaledwie 100 tys. dyń daje energię dla 10 tys. domów przez dobę.

Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy – opublikował raport wskazujący, w jaki sposób Halloween wpływa na marnowanie żywności. Powołując się na brytyjską organizację Hubbub, IOŚ podaje, że w 2024 r. podczas kampanii proekologicznej zebrano i przerobiono na biogaz około 100 tys. wyrzuconych dyń, a wytworzona w ten sposób energia wystarczyła do zasilenia 10 tysięcy domów przez jedną dobę. Tymczasem według szacunków co roku Brytyjczycy marnują od 15 do 22 milionów dyń i ta liczba z roku na rok rośnie.

Według raportu IOŚ dynie kupowane z myślą o jesiennych dekoracjach, w tym na Halloween, trafiają później do odpadów, mimo że ich miąższ i pestki stanowią pełnowartościową żywność.

„Ulegają rozkładowi beztlenowemu, w wyniku którego powstaje metan – gaz cieplarniany o znacznie wyższym globalnym potencjale ocieplenia (GWP) niż dwutlenek węgla. W ten sposób pozornie niewinna tradycja dekorowania dyni przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych i strat ekonomicznych” – napisał w raporcie IOŚ.

Według IOŚ dynie powinny być przeznaczone na paszę dla zwierząt, a jeśli noszą oznaki psucia, mogą zostać przekształcone w biogaz w procesie fermentacji beztlenowej i posłużyć do produkcji energii elektrycznej, cieplnej lub paliwa. Wymaga to jednak odpowiedniego systemu segregacji i kierowania odpadów organicznych do biogazowni.

Dr inż. Anna Klepacz-Smółka z Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej przyznała w rozmowie z PAP, że biorąc pod uwagę efekt skali, zużyte dynie to bioodpad, który może być świetnym substratem dla biogazowni.

– Problemem jest jednak rozproszenie produktu po domach. Pomysłem globalnym mogłaby być zbiórka dyń organizowana np. przez gminy czy w ramach kampanii społecznej uświadamiającej ludziom, jak wielki potencjał jest ukryty w bioodpadach i jak ważna jest ich selektywna zbiórka – powiedziała PAP Klepacz-Smółka.

IOŚ twierdzi, że w 2024 roku brytyjskie i europejskie miasta rozpoczęły już pilotażowe programy odbioru odpadów dyniowych w ramach selektywnej zbiórki bioodpadów, co może stanowić inspirację dla samorządów w Polsce.

– Każda niewykorzystana dynia to nie tylko zmarnowany produkt spożywczy, lecz także zmarnowana woda, energia i praca włożone w jej wyprodukowanie. Do wyprodukowania 1 kg dyni w polskich warunkach potrzeba od 150 do 250 litrów wody – podkreśla dr inż. Sylwia Łaba z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, kierująca projektem SMART-FOOD.

Dodała, że jest to szczególnie istotne w kontekście skali marnowania żywności w Polsce. Rocznie powstaje aż 4,65 mln ton odpadów żywności, z czego ponad 2,5 mln ton z gospodarstw domowych.

IOŚ w swoim raporcie radzi, żeby zamiast kupować dynie wyłącznie ozdobne, wybierać odmiany jadalne lub oleiste, z których można przygotować zupy, ciasta, chleby czy curry. Pestki dyni mają liczne właściwości zdrowotne – pomagają regulować poziom cukru we krwi i cholesterolu, a zawarty w nich cynk wspiera odporność organizmu.

Klepacz-Smółka potwierdziła, że jest to dobry kierunek, ale podkreśliła, że należałoby przeanalizować, czy uzysk z dodania dyni do produkcji biogazu zrównoważy paliwo, które zużyjemy na dowóz zebranych dyń do biogazowni. – Dlatego należy rozważać biogazownie lokalne – dodała.

Prof. Janina Gajc-Wolska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w rozmowie z PAP powiedziała, że dynie można wykorzystać do produkcji pasz dla zwierząt, a rozdrobnione resztki dyni można wprowadzać do gleby, użyźniając ją.

– Jeżeli ktoś ma swój dom i ogród, kompostowanie zużytych dyń i wykorzystanie ich jako wartościowego nawozu jest najprostszym i ekologicznym sposobem ich zagospodarowania – stwierdziła w rozmowie z PAP Klepacz-Smółka.

Według IOŚ marnowanie żywności pozostaje jednym z najpoważniejszych problemów środowiskowych współczesnego świata. Instytut powołał się na dane Komisji Europejskiej i UNEP, z których wynika, że globalnie wyrzucana jest około jedna trzecia całej produkowanej żywności – ponad 1,3 miliarda ton rocznie. W Polsce, według danych IOŚ-PIB, które przekazywane są do Eurostatu, powstaje około 4,7 miliona ton odpadów żywności rocznie, z czego największą część stanowią owoce i warzywa.

IOŚ poinformował w swoim raporcie, że w Polsce w latach 2014–2022 areał upraw dyni zwiększył się z 1,1 tys. ha do około 8,9 tys. ha, osiągając plony bliskie 400 tys. ton rocznie. Według europejskich statystyk w 2024 roku Polska była liderem w produkcji dyni w Europie, wyprzedzając Francję, Hiszpanię i Niemcy. (PAP)

jus/ malk/ mhr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 14.09.2025. Czapla biała (Ardea alba). PAP/Darek Delmanowicz

    Poznań/ Ptasi strach; naukowcy badają, co wpływa na sposób ucieczki ptaków przed zagrożeniem

  • 09.01.2025. Jastrząb zwyczajny, gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny jastrzębiowatych, 9 bm. Jastrzębie w Polsce jest objęty ochroną gatunkową ścisłą. PAP/Marcin Gadomski

    Naukowcy z Uniwersytetu w Białymstoku wykryli wysoką śmiertelność jastrzębi w Puszczy Białowieskiej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera