Od ponad roku, czyli początku wojny z Ukrainą, z Rosji masowo wyjeżdżają naukowcy, w tym światowej sławy specjaliści, którzy nie popierają polityki Kremla i obawiają się represji; dalszy rozwój badań naukowych w wielu dziedzinach stanął tam pod znakiem zapytania - poinformowało w poniedziałek Radio Swoboda za niezależnym portalem Projekt.
Z Rosji uciekają nie tylko niezależni dziennikarze czy mężczyźni obawiający się powołania do wojska, ale też uczeni. Kraj opuściło już co najmniej 28 wybitnych badaczy i wykładowców, laureatów międzynarodowych nagród. Wśród nich znaleźli się m.in. prezes Moskiewskiego Towarzystwa Matematycznego Wiktor Wasiljew, astrofizycy Jurij Kowalow i Siergiej Popow, a także biolog Aleksandr Markow - powiadomiły opozycyjne rosyjskie media.
Jak przekazało Radio Swoboda, całkowita liczba pracowników naukowych, którzy wyjechali z Rosji, jest znacznie wyższa. Międzynarodowa organizacja Scholars at Risk pomogła opuścić kraj około 200 naukowcom, natomiast 62 badaczy uzyskało wsparcie ze strony niemieckiej Fundacji Alexandra von Humboldta. Na forach dyskusyjnych w komunikatorze Telegram, przeznaczonych dla uczonych zamierzających wyemigrować z Rosji, aktywnych jest ponad 6 tys. osób.
"Wstrzymano rozwój całych dziedzin nauki, po prostu nie prowadzi się badań. Cofnęliśmy się w tym rozwoju o lata" - przyznał profesor Popow, cytowany przez Radio Swoboda. W lutym 2022 roku astrofizyk publicznie wyraził swój sprzeciw wobec inwazji Rosji na Ukrainę, po czym kilka miesięcy później musiał opuścić rodzinny kraj.
Tylko z prestiżowej moskiewskiej Wyższej Szkoły Ekonomii odeszło dotąd około 150 pracowników. W niektórych instytutach tej uczelni, szczególnie tych o profilu humanistycznym, brakuje już nawet 60 proc. kadry naukowej z czasów przed inwazją na Ukrainę - czytamy na portalu Radia Swoboda.
Badacze, którzy chcą opuścić kraj, nie są w żaden sposób przekonywani do zmiany swojej decyzji. Przeciwnie - placówki naukowe usilnie pozbywają się "podejrzanych" pracowników, w tym wysokiej klasy specjalistów. Podobnie jak za czasów sowieckich, królują donosicielstwo i szpiegomania. Przykładowo, jeden z historyków z Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego, sprzeciwiający się agresji na sąsiedni kraj, został zwolniony z kierowniczego stanowiska pod zarzutem współpracy z izraelskim wywiadem - powiadomił serwis Projekt. (PAP)
szm/ tebe/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.