Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
15.03.2023 aktualizacja 15.03.2023

Opole/Uczelnia zmienia program studiów i pozbywa się "michałków"

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Więcej praktyki, ograniczenie w programie nauczania materiałów mało przydatnych w przyszłej pracy absolwentów i szerszy kontakt z nowoczesnymi firmami - to nowy sposób Politechniki Opolskiej na dostosowanie swojej oferty pod wymagania rynku pracy.

Władze Politechniki Opolskiej chcą lepiej dopasować swoją ofertę do oczekiwań rynku pracy. W tym celu wprowadza nowe przedmioty w planie zajęć, zwiększa nacisk na część praktyczną i szerszą współpracę z przemysłem.

"Zależy nam, żeby nasi absolwenci opuszczali mury uczelni jeszcze lepiej przygotowani do pracy zawodowej. Stąd też po konsultacjach z przemysłem, ale także biorąc pod uwagę doświadczenia absolwentów tego kierunku, postanowiliśmy przemodelować listę przedmiotów prowadzonych na automatyce i robotyce. Zmiany są spore" - zapewnił prof. dr hab. inż. Andrzej Cichoń, dziekan Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki Politechniki Opolskiej.

Politechnika podpisała ostatnio umowę z firmą Turck, będącą jednym z liderów automatyki przemysłowej, dzięki której studenci już na etapie studiów będą mogli poznać wymagania potencjalnego pracodawcy i zapoznać się z praktycznymi wdrożeniami nauki w przemyśle. Kolejna zmiana w planie zajęć to wprowadzenie przedmiotów zawodowych już na pierwszych semestrach studiów.

"Treści oraz układ przedmiotów powstawał z dużym zaangażowaniem partnerów z przemysłu, którzy wprost brali udział w pracach zespołu. Kilka przedmiotów wręcz zostało wprowadzonych na ich +zamówienie+. Automatyka i robotyka to kierunek typowo techniczny, zatem w planie zajęć musi się znaleźć nielubiana przez młodych ludzi matematyka oraz fizyka. Mamy dla nich dobrą wiadomość: oba przedmioty zostały przygotowane tak, aby wiedza z ich zakresu dotyczyła konkretnie automatyki i robotyki. Bez tego ani rusz" - dodał prof. Mirosław Szmajda. "Wypadły" za to części teoretyczne matematyki i fizyki.

W programie studiów zostały wprowadzone także nowe przedmioty, których zadaniem jest ułatwienie absolwentowi poruszania się na rynku pracy. To np. zarządzanie projektami, prawo autorskie i gospodarcze a także podniesienie kompetencji językowych, miękkich. Podobną ścieżkę wybrano na kierunku elektrotechnicznym, gdzie ograniczono ilość przedmiotów typowo teoretycznych, zwiększając liczbę zajęć praktycznych i naukę przedmiotów zawodowych od pierwszych lat studiów.

"Uczelnia techniczna często przez młode osoby kojarzona jest typowo z przedmiotami takimi jak fizyka, matematyka, co nierzadko budzi pewne obawy kandydatów. Oczywiście, od nauki przedmiotów ścisłych inżynier nie ucieknie, jednak zarówno matematyki, jak i fizyki uczymy tylko w kontekście elektrotechniki. To wiedza ukierunkowana, przydatna w zawodzie" - podkreślił prof. dr hab. inż. Sebastian Borucki z Wydziału Elektrotechniki.

W programie studiów zostały wprowadzone także nowe przedmioty, których zadaniem jest ułatwienie absolwentowi poruszania się na rynku pracy. To np. działalność gospodarcza i własność intelektualna, metodyka autoprezentacji, kosztorysowanie inwestycji elektroenergetycznych a także podniesienie kompetencji językowych, miękkich oraz możliwość nabycia uprawnień budowlanych czy SEP.

"Jako uczelnia techniczna szczególnie powinniśmy reagować na potrzeby zmieniającej się rzeczywistości, przemysłu, gospodarki. Stąd po konsultacjach z przemysłem, ale także biorąc pod uwagę doświadczenia absolwentów tego kierunku, postanowiliśmy przemodelować listę przedmiotów prowadzonych na elektrotechnice. Dzięki temu mamy pewność, że absolwenci tego kierunku opuszczą mury uczelni jeszcze lepiej przygotowani do wykonywania zadań i bez problemu znajdą satysfakcjonującą, także finansowo, pracę" - wyjaśnił prof. dr hab. inż. Andrzej Cichoń, dziekan Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki Politechniki Opolskiej. (PAP)

Nauka w Polsce, Marek Szczepanik

masz/ mir/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024