
Badania średniowiecznego wraku dowodzą, że statek kursował do Gdańska po towar, taki jak drewno i miedź – piszą naukowcy na łamach „International Journal of Nautical Archaeology”.
Wrak został odnaleziony w 2003 r. Statek pływał prawdopodobnie w latach 30. XV w., a zatonął ok. 1440 r.
Z najnowszych badań wynika, że statek został załadowany w Gdańsku, po czym popłynął prawdopodobnie do Bruges w Belgii, w drodze jednak zatonął w pobliżu szwedzkiego archipelagu Lysekil.
„Nasze analizy dały nam bardzo szczegółowy obraz ostatniej podróży statku. Mówią nam również o pochodzeniu ładunku. W większości to całkowicie nowa wiedza” - opisuje archeolog morski, Staffan von Arbin, który kierował międzynarodowym zespołem naukowców, badających wrak.
Ładunek zawierał miedź, drewno dębowe, wapno palone, smołę, cegły i dachówki. Próbki ładunku zostały wydobyte na powierzchnię kilka lat temu, dokładną ich analizę przeprowadzono jednak dopiero teraz.
Z analiz wynika, że miedź była wydobywana w dwóch kopalniach na obszarze znajdującym się obecnie w obrębie Słowacji. Cegły, drewno i być może smoła pochodzą z Polski, a wapno z Gotlandii. Ze źródeł można się dowiedzieć, że miedź spławiano wówczas rzekami ze Słowacji do Gdańska.
Więcej: www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/10572414.2022.2076518 (PAP)
krx/ ekr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.