Stereotyp zrzędliwego dziadka może być wyjątkowo nieprawdziwy - twierdzą psycholodzy z Duke University. „Dowody przemawiają za tym, że emocjonalne zdrowie i regulacja poprawiają się z wiekiem” - mówi Daisy Burr, kierująca badaniem przedstawionym na łamach pisma „Emotion”.

Psycholożka i jej zespół trzy razy dziennie, przez dziesięć dni dzwonili do 123 ochotników w wieku od 20 do 83 lat. Uczestnicy opisywali swój emocjonalny stan w pięciostopniowej skali dla każdej z emocji - zadowolenia, entuzjazmu, relaksu i ospałości.

Naukowcy pytali ich także, czy odczuwają w danym momencie jakieś szczególnie potrzeby - np. jedzenia, alkoholu, papierosów, kontaktu z mediami społecznościowymi, zakupów, porozmawiania z kimś, seksu, snu czy pracy.

Ochotnicy oceniali także swoje ogólne zadowolenie z życia.

Psychologów interesowało, jak wiele przyjemnych i nieprzyjemnych emocji odczuwali uczestnicy oraz jak dobrze bronili się przed pokusami.

Eksperyment miał przy tym ważną zaletę - sprawdzał odczucia badanych w ich naturalnym środowisku i typowych sytuacjach życiowych.

Starsze osoby były bardziej emocjonalnie stabilne - jak podają badacze, „mniej emocjonalnie wybuchowe”. Okazało się też, że emocjonalnej stabilności towarzyszyła wyższa odporność na pokusy.

Naukowcy mają pewne teorie na temat przyczyn lepszego stanu seniorów.

Ich zdaniem starsze osoby mogą silniej koncentrować się na chwili obecnej i starać się przeżyć jak najwięcej radości w codziennym życiu. Badacze dodają, że starsi ludzie lepiej radzą sobie z emocjami, kiedy mogą robić to, co chcą.

Eksperyment pokazał jeszcze, że osoby doświadczające więcej negatywnych emocji gorzej radzą sobie z pokusami.

Młode osoby z większym zadowoleniem z życia opierały się przy tym pokusom lepiej niż osoby z mniejszym zadowoleniem. Jednak mimo wszystko, seniorzy pod tym względem wygrywali.

Więcej informacji tutaj i tu.(PAP)

mat/ agt/