Crazy Nauka: ludziom potrzeba wyjaśnień, gdzie kończy się nauka, a zaczynają mity

Na zdjęciu Aleksandra i Piotr Stanisławscy. Fot. archiwum prywatne
Na zdjęciu Aleksandra i Piotr Stanisławscy. Fot. archiwum prywatne

Naszą misją jest zwalczanie pseudonaukowych mitów. A zadaniem tym niestety zbyt rzadko zajmują się placówki naukowe - mówią Aleksandra i Piotr Stanisławscy. To twórcy największego w Polsce popularnonaukowego bloga - Crazy Nauka, autorzy audycji "Homo Science" i książki "Fakt, nie mit".

Crazy Naukę tworzą Aleksandra i Piotr Stanisławscy - małżeństwo, które od wielu lat zajmuje się popularyzacją nauki. Ich fanpejdż na Facebooku (istniejący od 2012 r.) śledzi już 123 tys. fanów, a bloga www.Crazynauka.pl - jest na nim już ok. 2700 wpisów - odwiedza miesięcznie ok. 300 tys. użytkowników.

Aleksandra i Piotr Stanisławscy co sobotę tworzą też audycję "Homo Science" w TOK FM,  w której poruszają wspólnie z naukowcami ważne i ciekawe tematy popularnonaukowe. W swojej książce "Fakt, nie mit" duet popularyzatorów cierpliwie rozprawia się zaś z pseudonaukowymi mitami pokutującymi jeszcze w społeczeństwie. Dawniej Aleksandra i Piotr Stanisławscy publikowali też w „Przekroju”, „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Focusie”, „Newsweeku” czy „Wiedzy i Życiu”. A teraz coraz częściej jeżdżą po Polsce z wykładami wyjaśniającymi, jak rozpoznawać fake newsy.

Twórcy Crazy Nauka są finalistami konkursu Popularyzator Nauki, organizowanego przez serwis Nauka w Polsce i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Kandydują w kategorii Media.

"Naszą misją jest to, czym nie zajmują się zwykle placówki naukowe. One zajmują się nauką, a my - naprostowywaniem pseudonauki" - mówi Aleksandra Stanisławska. Dodaje, że często jest to zajęcie trudne i niewdzięczne, ale w dzisiejszych czasach niezbędne.

Na zdjęciu Aleksandra i Piotr Stanisławscy. Fot. archiwum prywatne

Na zdjęciu Aleksandra i Piotr Stanisławscy. Fot. archiwum prywatne

"W czasach, kiedy w Internecie szerzą się bzdury, nie wyobrażam sobie popularyzacji nauki, w której tych pseudonaukowych mitów się nie naprostowuje" - uważa Aleksandra Stanisławska. Według niej osoby chcące popularyzować naukę nie mogą ignorować pseudonaukowych mitów i uważać, że są "ponad to wszystko".

Dziennikarka wyjaśnia, że w komentarzach czytelników Crazy Nauki pojawia się często wiele pytań. "Musielibyśmy założyć bardzo ciemne okulary, by nie dostrzegać potrzeb naszych czytelników. A oni chcą, żeby im wyjaśniać gdzie jest nauka, a gdzie zaczynają się mity" - mówi popularyzatorka.

Odpowiadając na potrzeby i wątpliwości swoich odbiorców Aleksandra i Piotr Stanisławscy napisali książkę "Fakt, nie mit". "Zebraliśmy w niej wiedzę o tym, w co ludzie wierzą i co o tych przekonaniach mówi nauka" - mówi. I dodaje, że książka ta może teraz służyć jako podpora w dyskusjach nad słusznością poszczególnych przekonań.

Aleksandra Stanisławska mówi, że dla niej najważniejszym tematem jest ochrona klimatu i globalne ocieplenie. "Trzeba nie tylko uświadamiać ludziom, co się dzieje z klimatem, ale i co można robić na własną rękę. Żeby nie załamywać rąk ani nie udawać, że nic się nie dzieje z klimatem, tylko żeby poprawiać siebie, żeby mieć udział w tym, by ocieplenie nie postępowało szybciej" - mówi.

Piotr Stanisławski z kolei mocno zaangażowany jest w walkę o zwalczanie błędnych informacji, które narosły wokół szczepień. W swoich materiałach zabiega o to, by ludzie nie unikali szczepień powodowani argumentami osób, które lekceważą wyniki badań naukowych. Promuje m.in. wiedzę o tym, jak działają szczepionki i odporność stadna.

Pytana, czy to dobrze, że nauka wzbudza tyle emocji, Aleksandra Stanisławska odpowiada: "chyba tak". "Gdyby nie było emocji, ludzie mogliby ją zlekceważyć, nie myśleć o niej. A te emocje są okazją dla naukowców, aby w ogniu dyskusji pokazywać swoje argumenty. Tylko że badacze muszą się nauczyć robić to w sposób profesjonalny pod względem medialnym. Mówienie o nauce tak, jak to było dawniej, przestaje się sprawdzać. Przekaz pseudonaukowy zaczyna być atrakcyjniejszy. Nauka musi się postarać, żeby także być atrakcyjna" - zwraca uwagę.

PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala

lt/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 23.05.2016. Prof. Tomasz Dietl. PAP/Marcin Obara

    Prof. Tomasz Dietl nowym przewodniczącym Rady NCN

  • 19.12.2024. Dziekan Wydziału Medycznego Politechniki Bydgoskiej prof. Małgorzata Tafil-Klawe (L), odbierający tytuł doktora honoris causa, prof. Marek Harat (C) oraz rektor Politechniki Bydgoskiej prof. Marek Adamski (P) podczas jubileuszowego, 500. posiedzenia Senatu Politechniki Bydgoskiej w siedzibie uczelni. PAP/Tytus Żmijewski

    Neurochirurg prof. Marek Harat doktorem h.c. Politechniki Bydgoskiej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera