Raport: widoczność kobiet w polskiej nauce wciąż niewystarczająca

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Kobiety w polskiej nauce wciąż rzadziej awansują, kierują projektami i zdobywają granty, mimo że - jak udowodniono - to zespoły mieszane tworzą najlepsze badania. Głównymi ograniczeniami są bariery kulturowe, obciążenia rodzicielskie i stereotypy - wynika z raportu "Efekt nagrody: Widoczność lekarstwem na znikanie".

Raport został przygotowany przez prof. Nataszę Kosakowską-Berezecką oraz dr hab. Magdalenę Żadkowską w ramach programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki. Zidentyfikował grupę kluczowych przyczyn utrudniających kobietom rozwój kariery naukowej: skromność kulturową, która zniechęca do autopromocji i zgłaszania się do konkursów, niższą samoocenę kształtowaną wzorcami społecznymi, obciążenia rodzicielskie i tzw. barierę macierzyńską, protekcjonalne traktowanie, w tym paternalizm i mansplaining, czy nierówny podział zadań dydaktycznych i administracyjnych, ograniczający czas na badania.

Dokument powstał na podstawie trzech elementów: analizy badań dotyczących równości w nauce, wywiadów z naukowczyniami na różnych etapach kariery oraz rozmów z ekspertami zajmującymi się ewaluacją i reformowaniem nauki.

Jak podkreśliły autorki, mimo zmian strukturalnych luka płciowa w Polsce nadal utrzymuje się na niemal wszystkich etapach kariery naukowej. Choć kobiety stanowią dziś 48,4 proc. kadry akademickiej, ich reprezentacja drastycznie spada wraz z każdym kolejnym szczeblem awansu. Wśród profesorów jest ich już zaledwie 28 proc.

Dane europejskie potwierdzają tę tendencję. Według raportu KE „She Figures” z 2024r. kobiety stanowią ok. jedną trzecią światowej społeczności naukowej, a im wyższy poziom kariery, tym ich udział jest mniejszy. Różnice dotyczą również dostępu do finansowania badań, wysokości wynagrodzeń oraz rozkładu prestiżowych funkcji i wyróżnień.

Oznacza to, że kobiety pozostają niewidoczne w obszarach decydujących o prestiżu w nauce. - Czyli w gronie osób, które nazywamy wybitnymi, doskonałymi, genialnymi, jest ich wyraźnie mniej. Mało tego, istnieją badania pokazujące, że samo słowo „geniusz” częściej jest przypisywane mężczyznom - powiedziała prof. Kosakowska-Berezecka. Przypomniała, że nawet w dziecięcych rysunkach naukowcy to najczęściej mężczyźni, co dobrze pokazuje siłę kulturowych skojarzeń utrwalanych od najmłodszych lat.

Zdaniem autorek zjawisko znikania kobiet z nauki to wieloetapowy proces, wynikający z nakładających się barier systemowych, kulturowych i rodzinnych. Znikanie systemowe jest związane z niestabilnością zatrudnienia, obciążeniem zadaniami pozabadawczymi oraz ograniczeniami mobilności. Kulturowe - z uczenia kobiet skromności i „niewychylania się”. Opiekuńcze - z obciążenia obowiązkami rodzinnymi.

Jak wyjaśniła dr Żadkowska, kobiety znikają, ponieważ biorą na siebie zadania, których nikt inny nie chce, ponieważ uczono je siedzieć w kącie i czekać na swoją kolej oraz dlatego, że muszą sprawować opiekę nad bliskimi: dziećmi bądź starszymi rodzicami.

Ważnym problemem pozostaje także specyfika oceny dorobku naukowców, oparta na wymogu stałej aktywności. W zdecydowanie większym stopniu obciąża ona kobiety, które częściej niż mężczyźni muszą łączyć karierę z obowiązkami domowymi.

Badaczki zwróciły też uwagę, że w edukacji i na uczelniach kobietom częściej niż mężczyznom towarzyszy komunikat „to nie jest twoje miejsce”. Wiele naukowczyń od początku kariery odbiera sygnały, które podważają ich przynależność: od braku inkluzywnego języka po kłopotliwe sytuacje.

Dr Żadkowska porównała to do mężczyzn, którzy zaczynają wykonywać jakiś prestiżowy zawód, będąc pierwszymi osobami w rodzinie, które wybrały taką drogę. Myślą wówczas o kolegach z wielopokoleniowym doświadczeniem, że jest im łatwiej, że mają już przetarte szlaki. U kobiet takie poczucie wynika z wielowiekowych dysproporcji, barier strukturalnych i zjawiska szklanego sufitu.

- Przyznawały nam się do tego badaczki nawet na bardzo wysokich stanowiskach - czasem paraliżuje je strach, że zostaną zdemaskowane, że to nie jest ich miejsce. Mimo tak wybitnych osiągnięć, wspaniałego wykształcenia i sukcesów - powiedziała dr Żadkowska.

- Nawet jako prelegentki na konferencjach naukowczynie bywają brane za osoby obsługujące wydarzenie i proszone o kawę. To bardzo mocno utrwala poczucie niewidzialności - dodała.

Część badaczek, z którymi autorki przeprowadzały wywiady, przyznała, że podczas rozmów o stypendia i stanowiska pytano je o plany macierzyńskie. Skala takich doświadczeń znajduje potwierdzenie także w innych badaniach. W raporcie „Kobiety w Chirurgii” (2023) aż 36 proc. badaczek zadeklarowało, że doświadczyło dyskryminacji zawodowej, podczas gdy wśród mężczyzn odsetek ten wyniósł 9 proc.

Dr Kosakowska-Berezecka oraz dr Żadkowska zauważyły również wyraźnie nierówności między płciami w liczbie publikacji i patentów. Według danych European Research Area z 2024 r. jedynie 16 proc. zespołów publikujących można uznać za zrównoważone pod względem płci, podczas gdy 31 proc. jest zdominowanych przez mężczyzn. W obszarze patentów sytuacja jest jeszcze gorsza - kobiety stanowią 9 proc. osób zgłaszających wynalazki.

Dane dotyczące grantów również odzwierciedlają przewagę mężczyzn. Odsetek sukcesu wynosi w ich przypadku 32 proc., w porównaniu do 28 proc. u kobiet. Metaanaliza obejmująca 21 badań wskazała, że mężczyźni średnio o 7 proc. częściej uzyskują finansowanie na swoje projekty.

Wyraźne dysproporcje są widoczne również dostępie do prestiżowych nagród naukowych, zarówno w Polsce, jak i na świecie. W dziedzinach chemii, fizyki oraz medycyny przyznano dotychczas 28 Nagród Nobla kobietom i 635 mężczyznom. W Polsce tzw. „polskie Noble” trafiły do 111 panów i jedynie 10 pań. Jak pokazały dodatkowe analizy, kobiety częściej wyróżniane są za działalność organizacyjną i służbę na rzecz instytucji, podczas gdy nagrody za osiągnięcia naukowe częściej trafiają do osób płci męskiej.

Na tym tle program L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki został oceniony przez ekspertów jako jedno z najskuteczniejszych narzędzi przeciwdziałających niewidoczności kobiet w nauce. Według relacji stypendystek otrzymanie nagrody znacząco zwiększyło ich rozpoznawalność, wzmocniło poczucie bezpieczeństwa zawodowego i ułatwiło dostęp do różnych możliwości zawodowych.

Autorki raportu podkreśliły potrzebę budowania kultury równości w instytucjach naukowych. Wskazały, że skuteczne zarządzanie różnorodnością i inkluzywne środowisko pracy przekładają się na wyższy poziom innowacyjności i lepsze wyniki badawcze. Uczelnie, które wdrażają Plany Równości Płci, zyskują przewagę w konkursach grantowych i rankingach, co potwierdzają wyniki The Times Higher Education Impact Rankings z lat 2023 i 2024, gdzie wysokie noty zdobył m.in. Uniwersytet Gdański.

Jak powiedziały, wspieranie równości nie może być jedynie walką kobiet. Wymaga zaangażowania mężczyzn, a przede wszystkim zmian systemowych. Konieczne jest wprowadzenie przejrzystych procedur reagowania na dyskryminację, rozwijanie mentoringu, zwiększanie obecności kobiet w debacie publicznej oraz wzmacnianie ich roli jako ambasadorek nauki. Raport wskazuje również na potrzebę wspierania mężczyzn w pełnieniu ról rodzinnych, co może odciążyć kobiety i zmniejszyć wpływ barier kulturowych na przebieg kariery.

- Prawdziwa zmiana w kierunku równości w nauce wymaga odejścia od narracji „naprawiania kobiet” i skierowania uwagi na instytucje, które kształtują ich kariery (…) Zamiast oczekiwać, że kobiety będą dostosowywać się do istniejących struktur, należy naprawiać same struktury - wprowadzając długofalowe, systemowe rozwiązania wspierające równość i inkluzywność. Nauka zdaje się mieć płeć i musimy zmienić systemy nauki, by w pełni obniżyć wpływ stereotypów na funkcjonowanie kobiet i mężczyzn w nauce - podsumowały badaczki.

Raport znajduje się na tej stronie. 

Katarzyna Czechowicz (PAP)

kap/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Co trzeci pracownik akademicki ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Eksperci: przyczyny systemowe

  • Fot. Adobe Stock

    Gwarowi twórcy internetowi robią furorę; językoznawca: moje serce się cieszy

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera