Dlaczego politykom kłamstwa uchodzą na sucho

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Ludzie łagodniej oceniają osoby ze świata polityki, jeśli podzielają ich poglądy i wierzą, że są one moralnie właściwe. To wnioski z nowego eksperymentu opisanego w piśmie „Social Psychological and Personality Science”.

Naukowcy z University of Illinois w Chicago sprawdzili, jak ludzie reagują na kłamliwe wypowiedzi polityków zależnie od tego, czy moralnie zgadzają się z ich tezami.

W tym celu badacze przeprowadzili prosty eksperyment. Jego uczestnicy słuchali politycznego monologu na temat państwowego, finansowego wsparcia dla planowanego rodzicielstwa. Po jego zakończeniu jedna grupa ochotników usłyszała, że wypowiedź była zgodna z prawdą, a druga – że oparta była na kłamstwach.

Po usłyszeniu tej informacji, badani musieli odpowiedzieć na kilka prostych pytań. Pierwsze dotyczyło tego, czy według nich mówca miał prawo wygłosić swój monolog. Później uczestnicy projektu określali swój stosunek do państwowej pomocy dla kobiet chcących zostać matkami.

Okazuje się, że stosunek ludzi do kłamstw jest dosyć płynny. Chociaż uczciwość była ogólnie ceniona, to kłamstwa „konieczne” dla osiągnięcia celu uznawanego przez daną osobę za moralne były często akceptowane. Tymczasem poglądy sprzeczne z czyimiś przekonaniami były krytykowane, niezależnie czy wypowiedź była zgodna z prawdą czy nie.

Naukowcy tłumaczą, że według wyników badania, to moralne przekonanie o słuszności celu, a nie uczciwość prowadzących do niego środków mogą kształtować postrzeganie osób, które łamią przyjęte normy, np. kłamią.

„Wniosek z tych rezultatów jest taki, że postacie ze świata polityki mogą zachowywać się w nieuczciwy sposób bez uszczerbku dla swojego wizerunku, przynajmniej w oczach swoich zwolenników” - tłumaczy prowadząca eksperyment Allison Mueller.

mat/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Adobe Stock

    "Zagraniczna promocja nauki" to hasło tak szerokie, że można się w nim zgubić

  • Fot. Adobe Stock. Wygenerowano za pomocą AI

    Nadchodzą roboty-dentyści

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera