Kilkudziesięciu naukowców z wielu krajowych ośrodków badawczych wzięło udział w konferencji poświęconej polskiej działalności archeologicznej i konserwatorskiej w Libanie zatytułowanej „Polacy w Libanie”. Spotkanie odbyło się w Instytucie Archeologii UW.
„Jesteśmy jedną z zaledwie kilku ekip uprzywilejowanych w Libanie pozwoleniem na prace, obok Niemców, Francuzów, Hiszpanów i samych Libańczyków. Pracować w Libanie mogą naprawdę tylko nieliczni, którym ufają gospodarze. Nasza współpraca układa się z nimi od lat doskonale” – wyjaśnia PAP dr hab. Tomasz Waliszewski, dyrektor Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego (CAŚ UW), instytucji, która była głównym organizatorem konferencji (15-16 maja).
Wszystkie polskie projekty realizowane są w Libanie od 1996 roku pod egidą CAŚ UW. Stałym partnerem jest również Wydział Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Konferencja w Warszawie miała na celu podsumowanie ostatnich prac oraz przygotowanie do publikacji finalnej prac w Chhim – na temat jednego z badanych przez Polaków stanowisk archeologicznych, gdzie podobnie jak w Jiyeh (również będącym celem prac Polaków) znajdują się antyczne wsie z sanktuariami, kwartałami mieszkalnymi, tłoczniami oliwy.
„Działalność polskich archeologów i konserwatorów w Libanie rozrosła się do znacznych rozmiarów - obecnie prowadzimy prace archeologiczne na dwóch stanowiskach oraz prospekcje powierzchniowe w regionie na południe od Bejrutu, które dokumentują niknące ślady minionych epok – wyjaśnia dr hab. Waliszewski. – Konserwatorzy zabytków prowadzą zaś wyjątkowe prace nad odkrywaniem i konserwacją malowideł ściennych w średniowiecznych kościołach północnego Libanu, głównie w rejonie Batroun. Największym odkryciem pozostają malowidła z kościoła w Kaftoun (XIII w.), wyjątkowe w skali całego regionu”.
To o wynikach tych prac dyskutowali naukowcy w czasie konferencji w Warszawie. W badaniach w Libanie, prowadzonych przez CAŚ UW, aktywnie uczestniczą specjaliści różnych dziedzin z innych polskich uczelni, m.in. Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W rejonie, w którym działają polscy naukowcy (położonym pomiędzy Bejrutem a Sajdą), mieszka ludność sunnicka, druzyjska i chrześcijańska. Podstawowym zagrożeniem dla dawnego dziedzictwa w tym momencie jest postępująca urbanizacja, również związana z olbrzymim napływem syryjskich uchodźców, których liczba w Libanie szacowana jest na 1 mln.
„Działamy w Libanie już 19 sezonów. Tylko raz, w 2006, nasze prace się nie odbyły z powodu wybuchu konfliktu zbrojnego pomiędzy Libanem i Izraelem. Każdego roku liczymy się z zagrożeniem wynikającym z wojny domowej w sąsiedniej Syrii, ale póki co, Liban pozostaje krajem stabilnym i względnie bezpiecznym” – podsumowuje dr hab. Waliszewski.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.