Podobnie niepokojące dane od kilku lat napływają ze Stanów Zjednoczonych. W 2012 r. pismo „American Academy of Neurology Journal” ostrzegało, że co piąty Amerykanin dotknięty udarem ma mniej niż 55 lat.

Potwierdza to najnowszy raport: w Anglii w 2014 r. zarejestrowano ponad 6,2 tys. udarów, czyli o prawie 2 tys. więcej aniżeli przed 14 laty. Głównym tego powodem jest niekorzystny styl życia, zarówno zła dieta, jak i brak aktywności fizycznej oraz otyłość i cukrzyca – podkreślają autorzy raportu.

Dr Mike Knapton zwraca uwagę, że na udar najbardziej narażone są osoby z nadciśnienie tętniczym oraz zbyt wysokim poziomem cholesterolu we krwi. Jego zdaniem, bardzo ważne jest zatem regularne kontrolowanie ciśnienia tętniczego i stężenia lipidów, a w razie ich podwyższenia – odpowiednie leczenie. Dotyczy to nie tylko ludzi starszych, ale i tych w średnim wieku.

Specjalista dodaje, że wzrost przypadków udaru mózgu może być związany również z tym, że lepiej rozpoznawane są jego objawy dzięki postępującej edukacji zdrowotnej.

Według prof. Anny Członkowskiej z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, u osób dorosłych o udarze mózgu może świadczyć nagłe osłabienie czy drętwienie ręki lub nogi po jednej stronie, nagłe trudności z mówieniem lub rozumieniem mowy, zaniewidzenie na jedno oko, nagłe trudności z chodzeniem, zaburzenia równowagi, nagły odmienny silny ból głowy.

Udary zdarzają się nawet u dzieci. Dr Katarzyna Połatyńska z Kliniki Neurologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi twierdzi, że mogą o tym świadczyć takie objawy, jak napad drgawek, tętnienie ciemiączka u noworodka czy niemowlęcia, spadek ciśnienia tętniczego krwi, zaburzenia mowy, asymetria twarzy, zaburzenia równowagi, zawroty głowy, nagłe ogólne osłabienie. (PAP)

zbw/ mki/