Eksperci: genom raka płuca zawiera więcej mutacji niż inne nowotwory

Alexander Raths - Fotolia Alexander Raths - Fotolia /
Alexander Raths - Fotolia Alexander Raths - Fotolia /

Rak płuca należy do kilku nowotworów o bardzo wysokiej liczbie zmian genetycznych w komórkach, a to wpływa na możliwości i efekty terapii - mówili eksperci na Europejskiej Konferencji nt. Raka Płuca (ELCC), która odbyła się w Genewie w dniach 15-18 kwietnia.

Jak podkreślali, wiedza na temat rodzaju mutacji w raku płuca jest obecnie przydatna w dobieraniu pacjentom leczenia tzw. celowanego (inaczej ukierunkowanego molekularnie). Polega ono na stosowaniu leków blokujących skutki konkretnej zmiany genetycznej w komórkach nowotworu. Z drugiej strony, nadmierna liczba mutacji może być również powodem niepowodzeń tego leczenia - zaznaczali.

Prof. Rolf A. Stahel z UniversitaetsSpital Zurich (w Zurychu w Szwajcarii) przekonywał, że dostęp chorych na raka płuca do terapii ukierunkowanych molekularnie ma ulec poprawie, dzięki pracom prowadzonym w ramach europejskiej platformy SPECTALung. Jednym z jej koordynatorów jest polski lekarz i naukowiec prof. Rafał Dziadziuszko - zastępca kierownika Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Podczas ELCC podkreślano, że opracowywanie nowych skutecznych terapii na raka płuca jest koniecznością. Jest on bowiem nadal główną przyczyną zgonów z powodów nowotworowych.

Onkolodzy są zgodni, że główną przeszkodą na drodze do skutecznego leczenia pacjentów z rakiem płuca jest wykrywanie go w zbyt zaawansowanym stadium rozwoju. Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO), które zorganizowało konferencję w Genewie, podaje, że jedynie u 15-20 proc. pacjentów nowotwór jest wykryty na tyle wcześnie, że można zaproponować im leczenie operacyjne. Pozostali chorzy nie kwalifikują się do tego leczenia. Opcje skutecznych terapii dla tych pacjentów są nadal bardzo ograniczone, przeważnie do radio- i/lub chemioterapii. W rezultacie, bardzo niewielki odsetek chorych z zaawansowanym rakiem płuca przeżywa 5 lat.

Duże nadzieje pokłada się wciąż w terapiach ukierunkowanych molekularnie. Jak wyjaśnił PAP prof. Dziadziuszko, leki te są dziś dostępne na świecie dla ok. 10-15 proc. chorych na tzw. niedrobnokomórkowego raka płuca (stanowi ok. 80 proc. przypadków raka płuca – PAP). Są to pacjenci z tzw. mutacją aktywującą genu EGFR, bądź posiadający tzw. gen fuzyjny EML4-ALK. Dzięki podaniu im leków ukierunkowanych molekularnie można nie tylko wydłużyć ich życie, ale też poprawić jego jakość.

Dlatego firmy farmaceutyczne prześcigają się w pracach nad nowymi lekami, które będą działać w przypadku innych zmian genetycznych, np. w genie KRAS, HER2, ROS1 i wielu innych. Wyniki badań nad wieloma takimi lekami zostały przedstawione w Genewie.

Dr Oliver Gautschi z Lucerner Kantonsspital (Lucerna, Szwajcaria) zaprezentował np. pracę wskazującą, że niewielka grupa pacjentów z rakiem płuca i mutacją w genie BRAF (ok. 2 proc. chorych) może odnieść korzyści z podawania tych samych leków ukierunkowanych molekularnie, które stosuje się w terapii chorych na czerniaka z mutacją w BRAF.

Prof. Solange Peters z Centre Hospitalier Universitaire Vaudois w Lozannie zwróciła uwagę, że zastosowanie terapii celowanych molekularnie u chorych na raka płuca utrudnia fakt, iż komórki tego nowotworu, podobnie jak komórki czerniaka, mają znacznie więcej mutacji somatycznych (tj. powstałych w komórkach ciała, a nie odziedziczonych – PAP) – średnio ok. 200 - niż znajduje się w komórkach innych nowotworów złośliwych.

„Obecnie wiemy już, że ze względu na obecność różnych zmian genetycznych i ich kombinacji rak płuca nie jest jednolitą chorobą, ale grupą nawet kilkudziesięciu schorzeń. Różnią się one pod względem cech molekularnych, a co za tym idzie także pod względem wrażliwości na leczenie i prognoz dla pacjenta” - powiedział PAP prof. Dziadziuszko.

Prof. Peters podkreśliła, że u osób palących papierosy, którzy stanowią 85-90 proc. chorych na raka płuca, zmian genetycznych jest nawet 10 razy więcej niż u niepalących. Są one skutkiem uszkodzeń genomu spowodowanych szkodliwymi substancjami zawartymi w dymie tytoniowym.

Jak wyjaśnił prof. Dziadziuszko, ta większa liczba zmian genetycznych sprawia, że u palaczy obserwuje się lepsze efekty immunoterapii. „Ponieważ mutacji jest dużo, rośnie szansa, że któraś z nich doprowadzi do powstawania białka widocznego przez układ odporności, a wówczas będzie on skuteczniej atakował i niszczył komórki raka” - powiedział specjalista. Ta sama cecha utrudnia jednak opracowanie skutecznych terapii ukierunkowanych molekularnie.

Wsparciem dla ich rozwoju ma być działalność europejskiej platformy SPECTALung. Jak zaznaczył prof. Dziadziuszko, w ramach tego projektu w sieci szpitali europejskich prowadzone mają być badania molekularne próbek pobranych od chorych na raka płuca. Analizowane będą zmiany w 360 genach z użyciem nowoczesnych technik biologii molekularnej. Początkowo w projekt włączone zostanie 15 ośrodków z 12 krajów w Europie, w tym ośrodek z Gdańska.

„Chcemy zgromadzić dane na temat zaburzeń genetycznych dla dużej puli chorych z rakiem płuca. Pozwoli nam to poszerzyć wiedzę na temat związku tych zmian z różnymi aspektami choroby, np. jej cech w obrazie mikroskopowym, pewnych cech radiologicznych, sposobu wzrostu, a także wyników leczenia oraz rokowania” - tłumaczył prof. Dziadziuszko. Jego zdaniem w przyszłości określanie tych zaburzeń pozwoli szybciej włączać odpowiednich pacjentów do badań klinicznych nad nowymi lekami celowanymi, pozwoli też skuteczniej ich leczyć.

„Te zaburzenia genetyczne są stosunkowo rzadkie, a dzięki stworzeniu narzędzi do współpracy międzynarodowej nie tylko lepiej poznamy biologię choroby, ale też usprawnimy opracowywanie nowych terapii” - tłumaczył prof. Dziadziuszko.

Podkreślił, że korzyści z tego projektu, który ma charakter czysto akademicki, odniosą wszyscy – pacjenci, lekarze i naukowcy, a także firmy farmaceutyczne.

Projekt SPECTALung jest wspólnym projektem Europejskiej Organizacji do Badań i Leczenia Raka (EORTC) i Europejskiej Platformy Nowotworów Klatki Piersiowej (ETOP).

Z Genewy Joanna Morga (PAP)

jjj/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie otrzyma 15 mln zł na rozwój badań klinicznych

  • Fot. Adobe Stock

    Gdańsk/ Naukowcy chcą stworzyć model skóry, wykorzystując druk 3D

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera