
Amerykanie dowiercili się do jeziora Whillans, leżącego niemal kilometr pod lodem Antarktydy. Dotarcie do zbiornika zasygnalizowały czujniki umieszczone na specjalnym wiertle, wykorzystującym gorącą wodę - poinformowano na stronie projektu Wissard.
Kontakt wiertła z wodą sygnalizowała reakcja specjalnych czujników, wykrywających zmiany ciśnienia, zamontowanych na systemie do wierceń. Potwierdzenia dostarczyła kamera, spuszczona w dół odwiertu.
Jezioro Whillans leży w zachodniej części Antarktyki, na południowo-wschodnim krańcu Morza Rossa. Zdaniem naukowców bardziej niż typowe jezioro, przypomina ono gęsty system strumieni lub nawet deltę rzeki. Zajmuje ok. 60 km kw. i jest stosunkowo płytkie.
Uczestnicy projektu Wissard (Whillans Ice Stream Subglacial Access Research Drilling) do przebijali się przez lód za pomocą gorącej wody. Średnica otworu, który "wywiercili" wynosi ok. 30 cm. O przebiciu się do jeziora na głębokość 801 m poinformowali na blogu, na którym zdają relację z postępu projektu: http://www.wissard.org/multimedia/image-of-the-day/see-all.
Jak zapowiadają naukowcy, czeka ich opuszczenie sprzętu badawczego i czujników, które pozwolą zbadać panujące w zbiorniku warunki i tamtejsze środowisko. Część próbek zostanie zbadana na miejscu w przenośnych laboratoriach. Próbki do bardziej szczegółowych analiz trafią do laboratoriów uniwersytetów zaangażowanych w projekt.
Według ekspertów pod lodem Antarktydy kryje się ponad 300 dużych akwenów. Projekt związany z dotarciem do jeziora Whillans jest jednym z kilku równoległych, zmierzających do zbadania tych zbiorników. W grudniu, z powodu problemów technicznych, wiercenie do "swojego" jeziora Ellsworth wstrzymali Brytyjczycy. Z kolei Rosjanie, obozujący nad jeziorem Wostok, co prawda pobrali próbki wody, ale do tej pory nie informowali o bardziej znaczących odkryciach. W porównaniu do jeziora Wostok (ukrytego pod czterokilometrową warstwą lodu) czy Ellsworth (3 km) - Whillans leży stosunkowo płytko, a jego woda jest systematycznie wymieniania poprzez sieć strumieni. (PAP)
zan/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.