
Perliczki, które miały ochronić Turcję przed kleszczami roznoszącymi niebezpiecznego wirusa gorączki krymsko-kongijskiej, same okazały się roznosicielami kleszczy – informuje pismo "Trends in Parasitology".
W Turcji hodowane są na masową skalę i wypuszczane na wolność ptaki odżywiające się owadami – miedzy innymi bażanty i niewystępujące w tym kraju perliczki. Władze chcą w te sposób ograniczyć zagrożenie stwarzane przez kleszcze, roznoszące wirusa śmiertelnie niebezpiecznej gorączki krwotocznej krymsko-kongijskiej. Na chorobę tę zachorowało w Turcji od roku 2002 do 1 maja roku 2012 prawie 6,4 tys. osób, z czego 322 zmarły.
Jak jednak wynika z badań tureckiego ornitologa, prof. Cagana Sekercioglu pracującego na University of Utah, perliczki zjadają niewiele kleszczy, przenoszą je natomiast na piórach. W ten sposób mogą się przyczyniać do szerzenia choroby, którą miały zwalczać.
Naukowiec wezwał tureckie władze do zaprzestania programu w części dotyczącej perliczek, sugerując raczej promowanie miejscowych gatunków, takich jak bażanty. (PAP)
pmw/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.