Żądanie powrotu do władzy definitywnie skupionej jest sprzeczne z duchem i doświadczeniem naszej cywilizacji - powiedział premier Donald Tusk podczas inauguracji 649. roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim. W wykładzie inauguracyjnym nawiązał do idei autonomii.
Premier mówił, że idea ta jest podwaliną nie tylko rozwoju uniwersytetów, ale także rozwoju całej Europy. Nazwał autonomię "wynalazkiem, który polegał i polegać powinien na wyłączeniu spod wszechmocy jedynej, scentralizowanej władzy".
"Kwestia autonomii instytucji wobec władzy, wszystko jedno czy króla, czy dyktatora, czy demokratycznego rządu, dotyka kluczowego problemu naszej współczesności, nie tylko akademickiej, ale społecznej i politycznej, nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Problemu, który zawsze powraca ze szczególną mocą w sytuacjach niepewności, strachu czy kryzysu" - zauważył premier.
"To pytanie stawiamy dziś w Europie, a także w naszym kraju. Pytanie: czy bezpieczeństwo i rozwój są pochodną silnej scentralizowanej władzy, czy wręcz przeciwnie - tylko władza zdolna szanować autonomię niezależnych instytucji, władza ograniczona w swojej omnipotencji pozwala odnieść sukces. Sukces polegający na zapewnieniu bezpieczeństwa, rozwoju i wolności" - powiedział.
Według niego społeczne emocje, tak widoczne, tak intensywne w czasach kryzysu, domagają się prostych rozwiązań. "To zresztą chyba reguła, że im bardziej skompilowane czasy, tym tęsknota do prostych rozwiązań jest mocniejsza" - zauważył Tusk.
"Żądanie powrotu do władzy definitywnie skupionej jest tak na prawdę sprzeczne z duchem i doświadczeniem naszej cywilizacji. Cywilizacji, której jednym z najważniejszych świadectw w naszym kraju jest obecność Uniwersytetu Jagiellońskiego; możliwa tylko dzięki temu, że to dziedzictwo i ten duch szanowano nie tylko w murach tej uczelni, ale także w rzeczywistości wokół tej uczelni" - podkreślił premier.
Podczas poniedziałkowej uroczystości ustępujący po dwóch kadencjach rektor UJ prof. Karol Musioł przekazał historyczne insygnia władzy rektorskiej: berło, łańcuch i złoty pierścień z szafirem - swojemu następcy, prof. Wojciechowi Nowakowi. Jest on 305. osobą piastującą tę godność.
Nowy rektor w swoim przemówieniu przypomniał, że po 66 latach rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego ponownie został medyk – chirurg.
Podkreślił, że w krakowskiej uczelni jakość nauczania to najważniejszy priorytet. „W tym roku pięć kierunków: prawo, administracja, matematyka, informatyka oraz zdrowie publiczne otrzymało z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dotację projakościową” - mówił rektor UJ.
Dodał, że w przypadku Uniwersytetu Jagiellońskiego nie sprawdza się „chwytliwy slogan”, że produkuje bezrobotnych. Według danych uczelni ponad 70 proc. jej absolwentów podejmuje pracę zawodową tuż po ukończeniu studiów, a około 16 proc. wybiera opcję dalszego studiowania.
Według prof. Nowaka władze uczelni mają pełną świadomość nadchodzącego niżu demograficznego i do tej sytuacji muszą się przygotować, choć zjawisko to nie zawitało jeszcze w progi uniwersytetu. Na rozpoczynający się rok akademicki o przyjęcie w poczet studentów UJ ubiegało się łącznie prawie 35,8 tys. kandydatów. Na studia stacjonarne I i II stopnia oraz studia niestacjonarne zostało przyjętych ponad 17,7 tys. studentów, którzy będą studiować łącznie 298 programów.
Jak mówił, jego dewizą – jako Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego – będzie „nie tylko nie szkodzić, ale przede wszystkim być pomocnym”.
„Początek XXI wieku to na pewno trudny moment w historii uniwersytetu. Ogromne wyzwania transformacji powodują, że w misję uczelni wpisują się nieuchronnie analiza ekonomiczna i finanse. Musimy temu sprostać. A mamy mocny fundament: znaczący i dynamiczny rozwój uniwersytetu w ostatnich czterech latach” - dodał prof. Nowak.
Za wybitne osiągnięcia naukowe rektor UJ wyróżnił Laurami Jagiellońskimi: prof. Elżbietę Muskat-Tabakowską, prof. Grażynę Stochel, prof. Romualda Aleksandra Janika, prof. Marka Sanaka. Odznakę "Zasłużony dla UJ" otrzymał mec. Stanisław Kłys.
Uroczyste otwarcie roku akademickiego poprzedziła msza św. w Kolegiacie św. Anny, którą odprawił kard. Stanisław Dziwisz; odbył się też pochód profesorów z najstarszego, średniowiecznego budynku UJ - Collegium Maius.
Podobnie jak rok temu przed Auditorium Maximum pikietowali działacze Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność" protestując przeciw polityce rządu Donalda Tuska w zakresie szkolnictwa wyższego.
Związkowcy domagają się wyższych płac dla pracowników akademickich i dotacji na badania naukowe. Związkowcy krytykują działania minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej oraz domagają się wyższych płac dla pracowników akademickich i dotacji na badania naukowe. Przynieśli ze sobą transparenty: "Stop pozornym reformom", „Stop dyskryminacji nauki i szkolnictwa wyższego”, „2008 – 2012 – zapaść nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce”.
„Jest podwójnie źle z polskim szkolnictwem wyższym. Źle, bo program, który minister Kudrycka zaczęła realizować pięć lat temu, teraz efektownie się wali, a międzynarodowa pozycja polskiej nauki, w tym tego najlepszego w kraju uniwersytetu, jest gorsza niż przed pięciu laty” - mówił prof. Edward Malec, przewodniczący Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność".
PAP - Nauka w Polsce
rgr/ dsr/ ls/ gma/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.