Światło dzienne działa na nasz zegar biologiczny i pobudza mózg. Dlatego naukowcy z niemieckiego Fraunhofer Institute opracowali powłokę, która poprawia przenikanie światła przez szkło - zwłaszcza światła o barwie wpływającej na naszą równowagę hormonalną.

Większość ludzi lubi przestronne i dobrze oświetlone pomieszczenia, czuje się dobrze w świetle. Jednak nie każdy mieszka i pracuje w takich warunkach, a stosowane dla poprawy izolacyjności i ochrony przed słońcem powłoki nie poprawiają sytuacji - nie zostały zoptymalizowane, aby przepuszczać światło wpływające na naszą równowagę hormonalną - raczej je odbijają.

Powłoki antyrefleksyjne, które poprawiają przechodzenie światła przez szkło stosuje się obecnie do specjalnych celów, na przykład w ogniwach fotowoltaicznych czy sklepowych oknach wystawowych. Przepuszczają najwięcej światła widzialnego, które umożliwia nam widzenie, jednak na funkcjonowanie organizmu najsilniejszy wpływ ma światło niebieskie. Nieorganiczna powłoka opracowana przez niemieckich specjalistów szczególnie dobrze przepuszcza właśnie światło niebieskie (długość fali od 450 do 500 nanometrów). Ma grubość zaledwie 0,1 mikrometra (milionowej części metra). W rezultacie ma się wrażenie, że okno jest cały czas otwarte.

Działanie niebieskiego światła wynika z połączenia pomiędzy światłoczułą siatkówką naszego oka a podwzgórzem, centrum kontrolnym autonomicznego układu nerwowego. Niebieskie światło działa zwłaszcza na nasz zegar biologiczny, wpływając na produkcję melatoniny. Brak światła podwyższa poziom melatoniny, co sprzyja problemom ze snem i koncentracją, depresji i innym problemom psychologicznym. Zdaniem twórców nowych szyb ich wynalazek może zapobiec tego rodzaju zaburzeniom. Jednocześnie tak powlekane szkło nie pogarsza właściwości izolacyjnych szyb.(PAP)

pmw/ tot/