Noc Biologów/ Mrówka jako istota społeczna

<strong>Mrówki są istotami społecznymi - płodność tych owadów zależy od kasty, z której pochodzą, a w mrowisku obowiązuje podział obowiązków ze względu na wiek</strong> - podczas &quot;Nocy Biologów&quot; na Uniwersytecie Warszawskim o &quot;Niesamowitym świecie mrówek&quot; opowiadał Paweł Mazurkiewicz z Wydziału Biologii UW.

Jak opowiadał biolog, pojedyncza samotna mrówka ginie po 1 lub 2 dniach. Natomiast jeśli w jej otoczeniu będą już inne osobniki - jej możliwość przeżycia ogromnie wzrasta - mrówki spotykane w polskich lasach żyją ok. 2-3 lat. Prelegent zaznaczył jednak, że jeszcze dłużej żyją królowe - zwykle 5 czy 6 lat, choć najstarsza zaobserwowana królowa przeżyła niemal 30 lat. O tym, że mrówki to istoty społeczne świadczy też podział pracy w mrowisku: osobniki najmłodsze, te które będą jeszcze najdłużej żyły, pracują wewnątrz kolonii. Tam są w miarę bezpieczne, nie oddalają się. Im są starsze, tym dalej poza kopiec wychodzą i tym bardziej niebezpiecznych zadań się podejmują. Najstarsze osobniki - mogą mieć np. kilkadziesiąt dni życia - stają się wojowniczkami, bronią terytorium, są agresywniejsze i mogą się poświęcić.

Ale jak powstaje taka społeczność? Podczas lotu kopulacyjnego, młode królowe zbierają spermę od samców i przechowują ją w swoim ciele. Szukają miejsca, by założyć nową kolonię. Wykopują komory lęgowe i tam składają jaja, z których wyklują się larwy. To, czy z larwy wyrośnie królowa czy robotnica, zależy od temperatury i wilgotności, w jakiej się rozwija.

Kiedy w nowej kolonii wyrosną już robotnice, to one przejmują od królowej funkcję dbania o jaja. Główną funkcją królowej staje się wtedy składanie jaj. Jej córki opiekują się nią: karmią, czyszczą, a jeśli jest taka potrzeba - przenoszą ją w bezpieczne miejsce. Królowa wydaje córkom polecenia, wydzielając feromony.

Z kolei samce wyrastają z jaj niezapłodnionych. Życie samca mrówki zazwyczaj jest krótkie - jego zadaniem jest odbyć lot kopulacyjny i przekazać spermę młodej królowej. Wkrótce potem ginie. "W zdecydowanej większości gatunków samiec traktowany jest jako latający bank spermy" - zaznaczył Mazurkiewicz.

Mazurkiewicz podawał przykłady zadziwiających gatunków mrówek, np. odżywiające się grzybami tzw. leafcutter ants opracowały sprytny sposób, żeby mieć pożywienie pod dostatkiem: nauczyły się hodować dany rodzaj grzybów - dostarczają im fragmenty liści, którymi grzyb się odżywia.

Innym zadziwiającym przykładem są mrówki koczujące, które nie tworzą kopców, ale mogą z własnych ciał zbudować miejsce, gdzie królowa, potomstwo czy robotnice będą mogły spokojnie żyć. Co kilkanaście dni mrówki przenoszą się na nowe miejsce. "To jeden z najniebezpieczniejszych gatunków w dżungli" - zaznaczył biolog.

Prelegent opowiadał też, że żuwaczki żołnierzy tych mrówek są tak silne, że ludzie w niektórych plemionach stosowali je do zszywania ran. Jest to możliwe, bo są to żuwaczki jednokrotnego użycia - żołnierz może je zamknąć tylko raz w życiu.

PAP - Nauka w Polsce

lt/ agt/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Autonomiczny pływak Argo podczas pracy – widoczny na powierzchni morza w trakcie przesyłania danych satelitarnie. Źródło: dr Daniel Rak

    Ekspert: pływaki badawcze Argo można pomylić z torpedami

  • Przewyższające rodzimą roślinność łodygi miskanta olbrzymiego w strefie brzegowej potoku Magierka. Fot. A. Bylak

    Obce gatunki w środowisku: pirania w Sanie i “biegnący” bambus nad Lubatówką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera