Populacja licząca 455 osobników zagrożonego wyginięciem gatunku gibona białolicego (Nomascus leucogenys) została odnaleziona z dala od siedzib ludzkich, na znacznych wysokościach na granicy z Laosem - podała agencja AFP. Zwierzęta, zamieszkujące Park Narodowy Pu Mat w leżącej na północy prowincji Nghe An, po ich "głośnych, zawiłych i przedłużających się" nawoływaniach wyśledzili badacze, którzy wcześniej zlokalizowali kilka niewielkich grup tych zwierząt na innych terenach.

Odkryta grupa stanowi dwie trzecie wszystkich wietnamskich przedstawicieli gatunku i jest - zdaniem badaczy - jedyną "zdolną do przetrwania populacją" gibona białolicego na świecie.

"To niezwykle znaczące odkrycie, które podkreśla wagę obszarów chronionych w ratowaniu ostatnich przedstawicieli gatunków w zrujnowanym środowisku" - podkreślił prezes CI, dr Russell Mittermeier.

Gibony, zagrożone wyginięciem na całym świecie, są uważane za jedne z najbardziej "romantycznych" naczelnych, bowiem wiążą się na całe życie, a partnerów zwabiają serenadami.

Niszczenie siedlisk, handel żywymi zwierzętami i przypisywanie częściom ciał małp uzdrawiających właściwości to główne zagrożenia czyhające na gibony w Wietnamie - podaje organizacja. Zdaniem jej przedstawicieli, poważnym niebezpieczeństwem będzie także budowa drogi przez Park Narodowy Pu Mat, która ma posłużyć uszczelnieniu granicy między Wietnamem a Laosem. "Zaczną się polowania na gibony, do tej pory bezpieczne na niedostępnym terenie. Bez ochrony na terenie parku Wietnam niebawem straci ten gatunek" - uważa badacz naczelnych, który prowadził poszukiwania w Wietnamie, Luu Tuong Bach.

Według danych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), liczba gibonów białolicych zmniejszyła się o 80 proc. w ciągu ostatnich 45 lat. W Chinach tego gatunku praktycznie już nie ma. Znaczna populacja może zamieszkiwać Laos, choć - zdaniem organizacji CI - brak badań nie pozwala stwierdzić tego z całą pewnością.

PAP - Nauka w Polsce

mrt/ agt/