Naukowcy z University of Technology w Sydney, badali możliwość odzyskania i utrwalenia dowodów w zamkniętych, nierozwiązanych śledztwach policyjnych tzw. cold cases. Problemem w takich sprawach było przeprowadzenie powtórnej analizy materiałów ze śledztwa, gdyż przy zastosowaniu najnowszych technik badawczych mogły one dostarczyć nowych dowodów jak choćby przeoczone odciski palców.

Australijscy badacze postanowili odczytywać stare odciski znajdujące się na suchych już podłożach przy pomocy nanocząsteczek. Nanocząstki metali jak m.in. srebro, wiążą się z aminokwasami, obecnymi w mikrocząstkach potu, zawartych na odciskach palców. Aminokwasy te pozostają niemal na każdym podłożu, nawet jeśli ono wyschnie i odcisk stanie się niemożliwy do odczytania przy pomocy tradycyjnych metod.

Testy wykazały, iż odciski, które początkowo były niewidoczne lub nieczytelne przy użyciu nanocząsteczek metali stają się czytelne i wyraźne.

Jak stwierdzili naukowcy, kolejnym celem badania będzie zastosowanie nowej techniki do pozyskiwania odcisków z najtrudniejszego dla ekspertów kryminalistyki materiału dowodowego - ludzkiej skóry. Badania, które mają na celu opracowanie techniki umożliwiającej odczytanie i utrwalenie odcisków ze skóry są prowadzone już od 30 lat m.in. w USA, Francji, Wlk. Brytanii, Niemczech, Szwajcarii, Australii i Kanadzie. Ich wyniki są określane jako "niejednoznaczne" zaś same technologie w nich używane nigdy nie wyszły poza stadium prób laboratoryjnych. MMEJ

PAP - Nauka w Polsce

 krf/bsz