Wuwuzele, plastikowe trąby używane przez kibiców, nie tylko nieznośnie hałasują, ale i ułatwiają rozprzestrzenianie się chorób - informuje pismo " PLoS One". <br />
Jak wykazały badania z użyciem liczącego krople lasera, dmąca w ten ogłuszająco hałaśliwy instrument osoba rozpyla w krótkiej chwili tyle śliny, co przy przeciętnym kichnięciu - 658 tys. kropelek w litrze powietrza, 4 mln na sekundę.
Tymczasem podczas krzyku rozpyla się zaledwie 3700 kropelek na litr powietrza, co daje 7 tys. na sekundę. W oglądającym mecz tłumie wystarczy jedna osoba z wuwuwzelą, aby zarazić wiele innych np. grypą czy gruźlicą.
Austriacka Federacja Piłkarska wprowadziła już w roku 2009 zakaz wnoszenia na trybuny wuwuzeli - ponieważ ich hałas może być głośniejszy niż startującego odrzutowca. Teraz nad podobnym zakazem zastanawiają się organizatorzy igrzysk olimpijskich w roku 2012 w Londynie.
Zdaniem dr Ruth McNerney z London School of Hygiene & Tropical Medicine, autorki badań nad udziałem wuwuzeli w rozprzestrzenianiu się chorób, rozwiązaniem może być nie zakaz, ale wprowadzenie "wuwuzelowej etykiety" - na przykład osoby zakażone nie powinny w nie dąć w pobliżu innych ludzi. PMW
PAP - Nauka w Polsce
agt/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.