Męskie płody ignorują matczyny stres

Męskie płody są znacznie mniej podatne na działanie hormonu stresu wydzielanego przez matki w trudnych sytuacjach, jak np. atak astmy - wynika z australijskich badań, o których informuje serwis &quot;New Scientist&quot;. <br /><br />

Wcześniejsze badania wykazały, że hormon stresu kortyzol wydzielany w organizmie matki potrafi przenikać przez łożysko do płodu. Nie było jednak danych, czy wywiera on jednakowy wpływ na płody męskie i żeńskie.

Ponieważ w czasie ataku astmy u pacjentów wydzielają się duże ilości kortyzolu, naukowcy z Uniwersytetu w Adelajdzie zaprosili do badań 123 ciężarne z tym schorzeniem oraz 51 zdrowych kobiet w ciąży.

W 12, 18 i 30 tygodniu ciąży zebrano informacje na temat nasilenia objawów astmy u każdej badanej oraz zażywanych przez nią leków. Natomiast, w trzy kwadranse po porodzie, naukowcy zmierzyli poziom kortyzolu w krwi pępowinowej oraz przeanalizowali komórki z łożyska pod kątem aktywności genów związanych z reakcją na stres. Wszystkie noworodki zważono.

Okazało się, że dziewczynki urodzone przez kobiety z umiarkowaną lub ciężką astmą miały wyższy poziom hormonu stresu we krwi pępowinowej (średnio 245 milimoli na litr krwi) w porównaniu z tymi, których matki były zdrowe lub miały łagodną astmę (odpowiednio 202 i 209 milimoli). Nie zaobserwowano natomiast żadnych różnic odnośnie poziomu kortyzolu wśród chłopców.

Poza tym, aż 22,5 proc. córek kobiet z astmą ważyło za mało jak na swój wiek, podczas gdy w grupie matek zdrowych odsetek ten wyniósł 9,5 proc. W przypadku chłopców ponownie nie zaobserwowano różnic.

Jak tłumaczy prowadząca badania Vicki Clifton, "żeńskie płody są bardzo wrażliwe na to, co się dzieje w organizmie matki, ale chłopcy po prostu to ignorują". Normalnie, noworodki, które rodzą się małe są w życiu dorosłym bardziej narażone na nadciśnienie, choroby serca i cukrzycę. Jednak, z drugiej strony, małe płody radzą sobie lepiej w trudnych warunkach w łonie matki, takich jak na przykład spadek poziomu czynników odżywczych podczas ataku astmy. Mimo to, wydaje się, że męskie płody ryzykują i kontynuują swój rozwój mimo skoku poziomu kortyzolu, który stanowi sygnał ostrzegawczy.

"Być może większa masa ciała daje im na tyle duże korzyści, że warto ryzykować" - komentuje fizjolog prenatalny Tim Moss z Uniwersytetu w Monash w Melbourne.

Jego zdaniem, najnowsza praca może mieć zastosowanie praktyczne - może bowiem pomóc opracować lepsze metody pomocy chłopcom narażonym na przedwczesne pojawienie się na świecie. Obecnie, gdy ciężarna jest zagrożona przedwczesnym porodem podaje się jej kortykosteroidy - hormony, do których należy też kortyzol - aby przyspieszyć dojrzewanie płodu. Metoda ta jest mniej skuteczna w przypadku płodów męskich, a najnowsze badania Clifton pomagają zrozumieć dlaczego. JJJ

PAP - Nauka w Polsce

yy/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Nietypowa planeta okrąża dwie gwiazdy na prostopadłej orbicie

  • Fot. Adobe Stock

    Chiny/ Inżynier misji Chang'e 8: z Rosjanami rozważamy umieszczenie reaktora jądrowego na Księżycu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera