W rezultacie karmienia myszy pokarmem zawierającym duże ilości tłuszczu, ich układ odpornościowy uległ wyraźnemu osłabieniu. Oto kolejny dowód na szkodliwość tłustej diety dla naszego zdrowia - czytamy na stronie internetowej Uniwersytetu w Goeteborgu.
Nie trudno domyślić się, że po upływie pewnego czasu myszy pałaszujące smalec stały się grubsze. O wiele bardziej interesującą obserwacją było jednak to, że ich układ immunologiczny stał się mniej aktywny. Jak zauważa Louise Strandberg, doktorantka z Akademii Sahlgrenska przy Uniwersytecie w Goeteborgu, ich leukocyty gorzej radziły sobie ze zwalczaniem bakterii, co prawdopodobnie przyczyniło się do tego, że wiele z tych myszy zaatakowała i zabiła sepsa.
"Otyłość jest zazwyczaj związana ze stanem zapalnym, który nie jest rezultatem infekcji, co oznacza, że mechanizmy obronne organizmu są aktywowane niepotrzebnie. Jak na ironię, układ immunologiczny myszy na diecie wysokotłuszczowej wydaje się być mniej aktywny wtedy, gdy gryzonie rzeczywiście tego potrzebują" - wyjaśnia doktorantka.
Zaznacza jednocześnie, że na skuteczność układu odpornościowego w walce z sepsą negatywnie wpływa nie tyle otyłość sama w sobie, co wysoka zawartość tłuszczu w diecie.
Strandberg wzięła również pod lupę różne warianty trzech genów istotnych dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego i stwierdziła, że niektóre z nich nie tylko wzmacniają naszą odporność, ale również sprzyjają szczuplejszej sylwetce. KOC
PAP - Nauka w Polsce
kap
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.