
W historii II wojny światowej zapisał się jako emisariusz "Witold", urodził się jako Jan Kozielewski, a do historii przeszedł jako Jan Karski. Miał dokumenty wystawione na nazwiska Kanicki, Kucharski, Piasecki, Znamierowski, Kruszewski i wiele innych. <strong>Nakładem Domu Wydawniczego REBIS ukazała się właśnie książka "Karski. Raporty tajnego emisariusza" Stanisława Marii Jankowskiego. </strong>"Wiele rozmów cytowanych w +Karskim+ opisać mogę, korzystając jedynie lub przede wszystkim z pamięci emisariusza. Albo z jego notatek sporządzonych w Waszyngtonie przed kilku laty. Postanowiłem jednak nie napisać ani jednego zdania, które nie ma potwierdzenia w zachowanych dokumentach, w notatkach i relacjach Jana Karskiego. I oczywiście w relacjach innych osób, znających emisariusza +Witolda+ w okresie wojny: kilka z nich odnalazłem po wieloletnich - zdawać by się mogło beznadziejnych - poszukiwaniach" - pisze Stanisław Maria Jankowski w swojej książce. Jak podkreśla, niektóre zdania, pojęcia, oceny wydarzeń mogą zaskoczyć czytelnika albo będą sprzeczne z tym, co dzisiaj wiemy o przedstawionych w książce osobach i faktach. "Niezbędny wydaje się więc komentarz, że pisząc ją, spoglądałem na jej bohaterów i na wydarzenia tak, jak widział to i oceniać mógł wówczas Jan Kozielewski - Karski" - wyjaśnia autor.
Przed wojną Jan Kozielewski (1914-2000) ukończył prawo. Rozpoczął służbę dyplomatyczną. Od 1 stycznia 1939 roku pracował jako referendarz w Ministerstwie Spraw zagranicznych w Warszawie i zarazem sekretarz w wydziale polityki emigracyjnej. Kilka tygodni przed wybuchem wojny został sekretarzem kierowanego przez Tomira Drymmera wydziału personalnego MSZ. We wrześniu 1939 roku podczas wycofywania się spod Tarnopola Jan Kozielewski wpadł w ręce Armii Czerwonej i wraz z 2 tys. oficerów i szeregowych został skierowany do obozu jenieckiego w Kozielszczyźnie. Zgłosił chęć powrotu do Litzmanstadt, czyli Łodzi, która została przyłączona do Rzeszy.
Na początku października na moście w Przemyślu Wehrmacht i Armia Czerwona wymieniły jeńców. Był w tej grupie Jan Kozielewski. Jednak Niemcy nie zamierzali zwolnić jeńców lecz wysyłali ich w kierunku Prus Wschodnich. Kozielewski i kilku innych wyskoczyli z pociągu niedaleko Radomia. Ucieczka się powiodła. Jan Karski włączył się w działalność konspiracyjną. Wyruszył z misją do polskiego Rządu na Uchodźstwie w Angers we Francji. Informował o sytuacji w kraju. W sporządzonym przez niego raporcie znalazły się również informacje o prześladowaniach Żydów przez okupantów niemieckich. Karski dostarczył instrukcje w sprawie zorganizowania konspiracji w okupowanym kraju.
W maju 1940 roku Jan Karski ponownie wyruszył do Francji. Niestety, na Słowacji został aresztowany przez policję niemiecką. Trafił do więzienia, gdzie przeszedł straszne tortury. Obawiając się, że może ich nie wytrzymać, podjął próbę samobójczą. Niemcy przewieźli go do szpitala w Nowym Sączu. Uciekł stąd dzięki akcji sprawnie przeprowadzonej przez żołnierzy Armii Krajowej.
Przez granice kilkunastu krajów Europy Karski przenosił zmikrofilmowane dokumenty. Niektóre bezbłędnie odtwarzał z pamięci. Znał najważniejszych polityków i wojskowych polskiego podziemia. Z informacjami o terrorze w okupowanym kraju, o zbrodniach na Żydach i zagrożeniu ze strony komunistycznego podziemia dotarł do polityków w Londynie i w Waszyngtonie. Raporty dostarczone przez Jana Karskiego czytał premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill. Emisariusza przyjął prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin D. Roosevelt.
W 1944 roku Jan Karski opublikował w USA książkę "Story of a Secret State". Bijącą rekordy popularności książkę wydano w nakładzie 360 tysięcy egzemplarzy. Przetłumaczona została we Francji, Szwajcarii i Szwecji. Wysoko oceniono ją w Wielkiej Brytanii.
Po wojnie Jan Karski został w Stanach Zjednoczonych. Był najpierw studentem, a później profesorem Georgetown University w Waszyngtonie. Wykładał w Pentagonie. W 1982 r. Jan Karski został uhonorowany medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". W 1994 r. otrzymał honorowe obywatelstwo Izraela. W 1995 roku prezydent Lech Wałęsa odznaczył Jana Karskiego Orderem Orła Białego.
Po śmierci Jana Karskiego, inny legendarny emisariusz, Jan Nowak-Jeziorański, powiedział, że "Karski lat wojny zasługuje na miano bohatera". "Mnie los oszczędził najokrutniejszego doświadczenia, jakim było uwięzienie przez gestapo i tortury. Karski został aresztowany i obawiając się, iż nie wytrzyma śledztwa, próbował podciąć sobie żyły. Blizny, które pozostały mu później na dłoniach, to najwyższe odznaczenie, jakie mógł otrzymać, wyższe chyba nawet od Orderu Orła Białego" - ocenił.
***
Stanisław Maria Jankowski - absolwent historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, jako publicysta debiutował w 1965 roku. Autor kilku tysięcy publikacji w prasie krajowej i zagranicznej, także polonijnej oraz słuchowisk radiowych i scenariuszy do filmów dokumentalnych. Napisał dwadzieścia książek poświęconych Armii Krajowej i zbrodni katyńskiej. Wieloletni redaktor "Biuletynu Katyńskiego", konsultant historyczny filmu "Katyń" w reżyserii Andrzeja Wajdy. ESZ
PAP - Nauka w Polsce
agt/ bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.