<strong>Odszedł człowiek, zostawił wielkie dzieło -stworzył wielką kardiochirurgię na Śląsku i walnie przyczynił się do rozwoju tej dyscypliny w całym k</strong>raju - ocenił uczeń zmarłego w niedzielę prof. Zbigniewa Religi, wybitny kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek.
Dodał, że prof. Religa wspierał też rozwój tej dyscypliny w innych częściach Polski, przyczyniając się do jej dynamicznego postępu, a jego wychowankowie leczą obecnie pacjentów w całym kraju.
Andrzej Bochenek podkreślał, że zmarły był mistrzem w prawdziwym znaczeniu tego słowa - wspierał i promował młodych naukowców. "Wszystkich nas, którzy z nim pracowali nauczył, że nie należy chować wiedzy dla siebie. Kiedyś było tak, że był wielki profesor i zanim pojawił się ktoś, kto mógł mu dorównać, mijały lata. Kiedy profesor odchodził na zasłużoną emeryturę, pojawiał się jeden stary docent. On to zmienił, zachęcał nas do pisania habilitacji, podawał pomocną dłoń, wychował młodych profesorów" - mówił prof. Bochenek.
Wspominał też, że Zbigniew Religa był niezwykle ciepły w kontaktach z pacjentami. Dla współpracowników bywał surowy, ale potrafił być też wspaniałym przyjacielem.
"Bywało, że był nie w humorze, kiedy przeżywał, że coś się nie udało, nieudane transplantacje. Chirurg jest poddawany kolosalnym stresom, odpowiada za życie ludzkie. Zawsze miał jednak nadzieję, że będzie dobrze. Dzięki temu mógł szkolić innych, zaszczepiał też tę ideę swoim pacjentom" - podsumował. LUN
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.