Test wykorzystuje fakt, że u zdrowego mężczyzny w czasie nocnego wypoczynku dochodzi do kilku mimowolnych wzwodów - tłumaczy seksuolog prof. Lew Starowicz.

Jeśli zaburzenia erekcji u pacjenta mają podłoże psychogenne (np. lęk przed kobietami czy wcześniejsze niepowodzenia seksualne), to liczba nocnych wzwodów nie ulega zmianie. Gdy przyczyny trudności z erekcją są organiczne (są wynikiem choroby, na którą cierpi pacjent, np. nadciśnienia czy choroby wieńcowej), to zaczyna być ich coraz mniej, a w końcu mogą zupełnie zaniknąć - wyjaśnia seksuolog. 

Nowy test, nazywany potocznie "metodą znaczka pocztowego" wygląda jak pasek złożony z kilku znaczków pocztowych i podobnie jak one jest wyposażony w warstwę kleju. Przed snem należy go owinąć ciasno wokół nasady prącia. Jeżeli rano pasek jest nienaruszony, to znaczy, że nocnych erekcji nie było, bowiem w czasie wzwodu dochodzi do przerwania paska.    

Test należy powtarzać przez trzy kolejne noce. Jeśli w tym czasie nie dojdzie do przerwania paska, to problemy z erekcją mają prawdopodobnie podłoże organiczne. Gdy pasek został przerwany przynajmniej jednej nocy, to trudności z erekcją są wywołane czynnikami psychicznymi - tłumaczy prof. Starowicz.

Oczywiście badanie wykonane w warunkach domowych daje jedynie wstępną informację i może ułatwić proces diagnostyczny - zaznacza urolog dr Tomasz Jakubczyk z Akademii Medycznej w Warszawie. Podkreśla, że test nie zastąpi wizyty u lekarza, np. seksuologa, neurologa czy urologa.

Problemy z erekcją, czyli niemożność uzyskania czy utrzymania wzwodu, to jeden z najczęstszych problemów seksualnych, które dotykają mężczyzn. Według danych przytoczonych przez prof. Starowicza, w Polsce cierpi na nie 1,5 mln mężczyzn aktywnych seksualnie. Jest to 10 proc. całej populacji mężczyzn w naszym kraju.

Ryzyko zaburzeń erekcji jest związane z tymi samymi czynnikami, co ryzyko choroby wieńcowej - z brakiem ruchu, niewłaściwą dietą, paleniem papierosów, nadciśnieniem.

Zaburzenia erekcji są często pierwszym objawem bardzo poważnych problemów zdrowotnych. Ze statystyk wynika, że obecnie w Polsce tylko 8-9 proc. mężczyzn z zaburzeniami erekcji zgłasza się na leczenie. Natomiast około 50 proc. Polaków mających trudności ze wzwodem leczy się na własną rękę, np. zamawiając leki przez internet. Przeważnie nie są to leki oryginalne, więc mogą być nawet niebezpieczne dla zdrowia.

Test można zamówić na stronach internetowych - www.akcja36.pl oraz www.zdrowie-seksualne.pl lub dzwoniąc pod numer infolinii 0-801 66 00 99. Zarówno test, jak i jego wysyłka są darmowe. Test można też otrzymać bezpłatnie w wybranych przychodniach i poradniach specjalistycznych (adresy na w.w. stronach lub pod numerem infolinii).

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Morga

we