<p>Gorączka reumatyczna, zapalenie nerek czy też choroba pasożytnicza włośnica - naukowcy nadal spierają się co do przyczyn śmierci Wolfganga Amadeusza Mozarta; teorii na ten temat jest prawie 120. 27 stycznia mija 250. rocznica urodzin genialnego kompozytora.</p>
Mozart zmarł 5 grudnia 1791, w wieku 35 lat, w niejasnych okolicznościach.
Współcześni podejrzewali, że kompozytor - który skarżył się na "smak śmierci w ustach" - został otruty przez rywala, kompozytora Antonio Salieriego lub przez masonów mszczących się za zdradę ich sekretów w operze "Czarodziejski flet". Lekarze orzekli wówczas z kolei tzw. ostrą gorączkę prosówkową, przebiegającą z wysypką.
Do niedawna naukowcy mieli nadzieję, że w ustaleniu przyczyn śmierci Mozarta pomogą wyniki badań czaszki, która - ich zdaniem - mogła należeć do kompozytora. Czaszka od ponad stu lat znajduje się w posiadaniu Międzynarodowej Fundacji Mozartowskiej w Salzburgu, gdzie 27 stycznia 1756 r. urodził się Mozart.
Badania czaszki prowadzili naukowcy z Instytutu Medycyny Sądowej w Innsbrucku. Ogłoszone przez nich na początku stycznia wyniki badań DNA czaszki (które porównano z DNA kości babki Mozarta) nie potwierdziły jednak hipotezy, że była to czaszka genialnego kompozytora.
Na temat przyczyn śmierci Mozarta powstało aż 118 teorii, które sugerowały m.in. zapalenie płuc, chorobę weneryczną, a nawet śmierć z głodu i wycieńczenia. Do najczęściej wymienianych należą jednak gorączka reumatyczna, zapalenie nerek oraz włośnica.
Zwolennikiem dwóch pierwszych jest specjalista chorób zakaźnych i patofizjolog z amerykańskiego Uniwersytetu Maryland w Baltimore, prof. Phillip A. Mackowiak, który badał przyczyny śmierci wielu sławnych ludzi, m.in. Aleksandra Wielkiego, Beethovena i Joanny d\\'Arc.
Według Mackowiaka, o gorączce reumatycznej u Mozarta mogłyby świadczyć m.in. objawy zapalenia stawów, wysypka oraz zaburzenia ruchu, natomiast o tzw. ostrym kłębuszkowym zapaleniu nerek - obrzęk całego ciała kompozytora (na skutek uszkodzenia filtrujących krew kłębuszków nerkowych).
Inny specjalista chorób zakaźnych, dr Jan V. Hirschmann z Seattle w USA, podejrzewa raczej u Mozarta włośnicę, której człowiek nabawia się wskutek spożycia niedogotowanego lub niedosmażonego mięsa chorej świni. Znajdujące się w mięsie wieprzowym larwy włośnia spiralnego uwalniają się z osłonek pod wpływem soków trawiennych w żołądku człowieka, by następnie dojrzewać i rozmnażać się w jelitach. W efekcie występuje u człowieka wysoka gorączka, plamy na skórze, bóle mięśni i żeber oraz opuchlizna. Hirschmann zwrócił uwagę, że na ok. 40 dni przed śmiercią Mozart jadł wieprzowe kotlety.
Mozart był słabego zdrowia. W różnych okresach swojego życia cierpiał m.in. na rumień guzowaty, gorączkę reumatyczną, przewlekłe zapalenie krtani, dur brzuszny, ospę, zapalenie wątroby, zatrucia pokarmowe, bóle głowy i zębów. Choroba, która w 15 dni doprowadziła go do śmierci, objawiała się gorączką, bólem głowy, obfitymi potami, postępującym obrzękiem całego ciała, wymiotami i biegunką. JP
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.