Podziemne magazynowanie dwutlenku węgla szansą dla środowiska

<p>Problem wyłapywania i unieszkodliwiania dwutlenku węgla, odpowiedzialnego za szkodliwy efekt cieplarniany, budzi duże zainteresowanie na całym świecie, także w Polsce. Jednym ze sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery jest magazynowanie go pod ziemią.</p>

W Instytucie Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN w Krakowie realizowany był w latach 2003-2005 projekt badawczy "Możliwości podziemnego składowania CO2 w Polsce w głębokich strukturach geologicznych (ropo-, gazo- i wodonośnych)" - informuje kierujący badaniami doc. Radosław Tarkowski.

Tematyka dotycząca podziemnego składowania CO2 w geosferze dotyczy wielu dziedzin nauki i gospodarki i jest także w kręgu zainteresowania polityków, ustalających opłaty za emisję i wprowadzających w życie ustalenia międzynarodowe dotyczące wielkości emisji.

Podziemne magazynowanie dwutlenku węgla jest obecnie technicznie możliwe. Można go przechowywać w sposób bezpieczny i nieszkodliwy dla środowiska w głęboko zalegających i przepuszczalnych skałach przykrytych utworami nieprzepuszczalnymi. Rozważa się różne miejsca podziemnego składowania: głębokie poziomy wodonośne, wyeksploatowane złoża ropy i gazu, pokłady węgla, wyeksploatowane wysady solne.

W świetle dotychczasowych badań najlepsze do magazynowania CO2 są całkowicie lub częściowo wyczerpane złoża ropy i gazu ziemnego. Są dobrze rozpoznane pod względem geologicznym, są izolowane od otaczających warstw, co zabezpiecza przed niekontrolowanym wypływem CO2.

Na złożu Sleipner w norweskiej części Morza Północnego składowana jest duża ilość dwutlenku węgla. W licznych złożach ropy, głównie w USA, dwutlenek zatłacza się pod ziemię w celu intensyfikacji wydobycia ropy naftowej.

Protokół z Kioto zobowiązuje Polskę do redukcji emisji gazów cieplarnianych do atmosfery w latach 2008-2012 na poziomie 6 proc. w stosunku do roku odniesienia (dla Polski rok 1988). Obecna emisja jest dużo poniżej tego poziomu. Konieczność dostosowania się do umów międzynarodowych oraz przewidywany w najbliższych latach wzrost emisji CO2 do atmosfery, przy niewielkich możliwościach technologicznego zmniejszenia emisji i radykalnego ograniczenia energochłonności przemysłu, uzasadniają celowość intensyfikacji prac dotyczących podziemnego składowania CO2 w Polsce.

Prace prowadzone przez interdyscyplinarny zespół pod kierownictwem doc. Tarkowskiego z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN miały na celu określenie możliwości podziemnego składowania CO2 w głębokich strukturach geologicznych.

Zespół, podejmując pionierskie badania w tej dziedzinie, zasygnalizował zasadnicze problemy, m.in. geologiczne, techniczne i prawne. Temat był realizowany w ramach projektu badawczego Ministerstwa Nauki i Informatyzacji (obecnie Ministerstwo Edukacji i Nauki).

Główny Instytut Górnictwa w Katowicach był partnerem w międzynarodowym projekcie RECOPOL, koordynowanym przez Netherlands Organisation for Applied Scientific Research z Holandii i finansowanym przez Unię Europejską. Zadaniem tego projektu było zbadanie ekonomicznej i technicznej opłacalności trwałego składowania dwutlenku węgla w pokładach węgla z jednoczesnym pozyskiwaniem metanu i jego gospodarczym wykorzystaniem. W ramach projektu RECPOL wybudowano w Kaniowie koło Czechowic pierwsza w Europie pilotową instalację do zatłaczania CO2 do pokładów węgla nieprzewidzianych do eksploatacji.

PAP - Nauka w Polsce, Andrzej Markert

we

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    IOŚ: od 7 lipca do 18 sierpnia konsultacje planu zarządzania Puszczą Białowieską

  • Tatry, 31.08.2023. Kozice w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach. PAP/Grzegorz Momot

    TPN: coraz mniej kozic w Tatrach. Wiosną naliczono 740 osobników. 10 lat temu było ich 1107

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera