Dotychczas nie diagnozowane infekcje płynu owodniowego odpowiadają
za znaczącą liczbę przedwczesnych porodów - ostrzegają naukowcy ze
Stanford University School of Medicine na łamach pisma "PLoS ONE".
"Gdybyśmy mogli zapobiec tym zakażeniom od razu, lub wcześniej je wykryć, moglibyśmy zapobiec również przynajmniej części tych przedterminowych porodów" - tłumaczy doktor Dan DiGiulio, jeden z autorów badań. Autorzy pracy podkreślają, że w krajach zachodnich około 12 procent wszystkich porodów ma miejsce zbyt wcześnie i częstotliwość takich porodów rośnie.
Dotychczas nie podejrzewano, że tak często może dochodzić do zakażenia płynu owodniowego. Przy użyciu tradycyjnych metod badawczych wykazywano, że tylko około 10 procent wód płodowych mam, które urodziły przedwcześnie jest zainfekowanych. Tym razem DiGiulio i Relman we współpracy z naukowcami z Wayne State University w Detroit, Detroit Medical Center i Eunice Kennedy Shriver National Institute of Child Health and Human przeprowadził szczegółowe analizy płynu owodniowego przy użyciu stosunkowo nowej techniki - reakcji łańcuchowej polimerazy tzw. PCR, która pozwala bardzo dokładnie zdiagnozować obecność mikroorganizmów w próbkach.
Próby płynu owodniowego pobrano od 166 kobiet, które urodziły przed terminem, 113 z urodzonych noworodków było nie do końca rozwiniętych. Pomimo że nie wszystkie panie przeszły infekcje w trakcie ciąży, przyjmuje się że zakażenia bakteriami i grzybami znacząco wpływają na ryzyko przedwczesnego porodu.
We wcześniejszych badaniach obecność bakterii, grzybów i innych żywych organizmów w płynach badano jedynie hodując je na szalkach w laboratorium, po uzyskaniu próbki płynu owodniowego przy pomocy igły wprowadzanej do owodni (tzw. amniopunkcja). Ale nie wszystkie mikroorganizmy przeżywają taką gwałtowną zmianę środowiska, albo nie dają się hodować w warunkach laboratoryjnych, stąd części z nich w ogóle nie wykrywano.
Dzięki zastosowaniu metody naukowcy PCR mogli wykryć nawet małe ilości DNA kodującego tzw. rybosomalne RNA obecne u wszystkich organizmów żywych - podobnie do odcisków palców, na podstawie niewielkich różnic można tą techniką rozpoznać poszczególne gatunki. Ponadto badacze zastosowali tradycyjny sposób i hodowali mikroorganizmy otrzymane z próbek płynu owodniowego.
Odkryli, że 25 z 166 próbek było zakażonych bakteriami lub grzybami, zidentyfikowano 17 szczepów bakterii i jeden gatunek grzyba. Przy pomocy tradycyjnej metody znaleziono tylko 11 gatunków mikroorganizmów w próbkach, co dobrze obrazuje wyższość techniki PCR w tego typu badaniu. Ponadto odkryto dotychczas nieznany gatunek mikroorganizmu.
Autorzy pracy tłumaczą, że zakażenie płynu owodniowego prowadzi do przedwczesnego porodu ponieważ wywołuje odpowiedź zapalną układu odpornościowego u ciężarnej. Najczęściej do zakażenia dochodzi kiedy mikroorganizmy dostają się do owodni z pochwy, lub rzadziej wraz z krwiobiegiem z innych części ciała na przykład ust. Najczęściej choroby dziąseł i bakteryjne zapalenie pochwy zwiększają ryzyko zakażenia owodni i porodu przedwczesnego.
Naukowcy zaobserwowali, że w 27 procentach próbek zakażonych kobiet, które urodziły przed 25 tygodniem ciąży (prawidłowo trwającej około 40 tygodni), mikroorganizmy można było wykryć jedynie techniką PCR, metoda hodowlana dawała wyniki fałszywie negatywne. Ponieważ tylko około 30 procent noworodków urodzonych tak wcześnie ma szanse przeżycia, jest niezwykle istotnym aby prawidłowo diagnozować infekcje ciężarnych mam.
Badacze mają nadzieję, że w przyszłości uda się rozpoznawać i leczyć infekcje zanim doprowadzą one do zbyt wczesnych porodów. KDO
PAP - Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.