Prawo chroni dzieci przed mocnymi klapsami

Rodzice w Anglii i Walii, których klapsy pozostawiają na ciałach dzieci widoczne obrażenia, mogą zostać skazani na pięć lat pozbawienia wolności.

Poniedziałek był w Wielkiej Brytanii pierwszym dniem obowiązywania nowej, kontrowersyjnej ustawy o ochronie dzieci (Children Act).

Ustawa dopuszcza jedynie fizyczne karanie dzieci przez rodziców i inne osoby dorosłe \"w granicach rozsądku\", ale zakazuje kar cielesnych, które pozostawiają na ciele widoczne obrażenia w postaci sińców, zadrapań, opuchlizny lub ran ciętych.

Wpływowa organizacja NSPCC (National Society for the Protection of Children http://www.nspcc.org.uk/, występująca w ochronie praw dzieci, uważa, iż przyjęte rozwiązania nie idą wystarczająco daleko i pożądany jest zupełny zakaz cielesnego karania dzieci.

Szefowa NSPCC Mary Marsh twierdzi, że przepisy ustawy są mylące. Według niej, dzieci nadal są narażone na bicie, a co gorsza rodzice świadomi nowych, dwuznacznych rozwiązań prawnych będą bili w te miejsca, na których obrażenia są mniej widoczne, np. po głowie, co dla dzieci okaże się jeszcze gorsze.

\"Ustawa powinna kategorycznie stwierdzać, że bicie dzieci jest tak samo złe, jak bicie dorosłego\" - podkreśla Marsh w wypowiedzi dla prasy.

Ustawa o ochronie dzieci przed biciem została przyjęta w listopadzie ubiegłego roku. ASW

18 stycznia 2005

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera