Do bazy dotarł (helikopterem i pieszo) minister rolnictwa i leśnictwa Włoch, który w imieniu swego rządu podarował Pakistanowi1,3 mln euro na zorganizowanie Parku Narodowego Centralnego Karakorum, obejmującego swym obszarem 4 ośmiotysięczniki: K2, Broad Peak i Gasherbrumy I i II".

HANIF I ZIMOWA WYPRAWA WIELICKIEGO

"Dopiero podczas ostatniego pobytu w Karakorum zdałam sobie sprawę z tego, jak wiele osób na całym świecie na przełomie 2002 i 2003 roku śledziło przez internet poczynania uczestników zimowej wyprawy Krzysztofa Wielickiego, poprowadzonej od północnej, chińskiej strony. Byłam zaskoczona, że jako korespondentka tej ekspedycji byłam rozpoznawana" - dodaje Rogozińska.

Wyprawa Wielickiego wypromowała 42-letniego Pakistańczyka Muhammeda Hanifa, który bezpłatnie (a to zwykle kosztuje bardzo dużo) przekazywał wyprawie prognozy pogody.

"Z Hanifem, popularnym dziś w Pakistanie meteorologiem, występującym w telewizji, a zimą stacjonującym w bazie w Chinach, znaliśmy się dotychczas przez internet i telefon. Teraz się spotkaliśmy. Jego dobra opinia ugruntowana została tego lata. Dzięki naszej rekomendacji publikował prognozy dla Karakorum w największej gazecie internetowej - amerykańskim portalu internetowym - www.everestnews.com, gdzie umieszczane były korespondencje z naszej zimowej wyprawy.

Okazało się, że kto i tym razem uwierzył prognozom Hanifa - wygrał. Przez półtora miesiąca warunki, głównie z uwagi na obfite opady śniegu, uniemożliwiały atak szczytowy.

"Hanif przewidział okno czterech dni - 26, 27, 28, 29 lipca - dobrej pogody. Dzięki temu w ciągu pierwszych trzech dni słońca na K2 wspięły się 34 osoby. Były to pierwsze wejścia na szczyt od trzech lat, pomimo podejmowanych wielu prób" - wspomina Rogozińska.

REKORDZISTKA WANDA RUTKIEWICZ

Żadnej alpinistce nie udało się dotąd zdobyć więcej ośmiotysięczników niż miała ich w swym dorobku Wanda Rutkiewicz - ośmiu (zginęła na stokach dziewiątego - Kangczendzongi i nie wiadomo czy weszła na szczyt).

Na K2 weszło dotychczas 227 osób (trzy dwukrotnie), w tym ośmioro z Polski. Pierwszą kobietą na świecie była Wanda Rutkiewicz (23 czerwca 1986 r). Do lipca tego roku "górę gór" zdobyło pięć kobiet. Żadna z nich nie żyje. Trzy zginęły podczas schodzenia ze szczytu, dwie straciły życie na innych ośmiotysięcznikach.

OKRUTNE ŻNIWO GÓR

K2 (Czogori, Dapsang) leży w Karakorum na granicy Chin i Pakistanu. Jest jednym z 14 ośmiotysięczników, powszechnie uznawanym za najtrudniejszy. Najwięcej wypadków zdarza się przy zejściu. Statystyki pokazują, że prawdopodobieństwo śmiertelnego wypadku podczas zejścia jest jak 1:7.

To jeden z siedmiu ośmiotysięczników do tej pory niezdobytych zimą. Oprócz K2 są to: Makalu, Shisha Pangma, Nanga Parbat, Broad Peak, Gasherbrum I i Gasherbrum II.

Z siedmiu polskich zdobywców K2, żyje czterech: Przemysław Piasecki (od południa nowa droga w 1986), Krzysztof Wielicki, Piotr Pustelnik i Ryszard Pawłowski (od północy 1996). Schodząc pozostali tam na zawsze w 1986 roku Tadeusz Piotrowski i Wojciech Wróż, natomiast Jerzy Kukuczka zginął na Lhotse w 1989 roku.

"W przyszłym roku zamierzam ponowić zimową wyprawę na niezdobyty jeszcze o tej porze roku szczyt K2, tym razem od pakistańskiej strony" - mówi Krzysztof Wielicki, który na przełomie 2002 i 2003 roku bezskutecznie próbował zdobyć "górę gór". Na uroczystości do Pakistanu nie pojechał z przyczyn rodzinnych.

K2 rozsławiła pierwsza w historii włoska wyprawa zorganizowana w 1909 roku przez Ludwika Amadeusza Sabaudzkiego, księcia Abruzzów. Najpopularniejsza droga na szczyt, którą weszli pierwsi zdobywcy w 1954 r. nosi nazwę Żebra Abruzzów. Po półwiecznych próbach pierwszego wejścia na K2 dokonali tego 31 lipca 1954 roku Włosi - Achille Compagnoni i Lino Lacedelli.

Polacy po raz pierwszy zaatakowali K2 w 1976 roku. Wyprawę, która wytyczyła nową, polską drogę na tej górze, poprowadził Janusz Kurczab.

PAP - Nauka w Polsce, Janusz Kalinowski

2 września 2004