Uczelnie i instytucje

Wiceminister nauki: zwiększenie dotacji dla NCN będzie dużym wyzwaniem

Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik  (ls/dw) PAP/Leszek Szymański
Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik (ls/dw) PAP/Leszek Szymański

Wiceminister nauki prof. Marek Gzik powiedział PAP, że w proponowanym budżecie na 2026 r. nie będzie podwyższenia dotacji dla Narodowego Centrum Nauki – o co apelują naukowcy. Uzasadnił to napiętym do maksimum budżetem oraz innymi, bezdyskusyjnymi – jak określił – priorytetami kraju.

Jednocześnie wiceminister przyznał, że „sytuacja jest trudna” i że „przy takim finansowaniu polskiej nauki trudno o rewolucyjny rozwój”. Jednak „brutalna rzeczywistość sprowadza nas na ziemię” - skonstatował.

Proponowana w projekcie ustawy budżetowej na 2026 rok pula wydatków na naukę i szkolnictwo wyższe jest obecnie szeroko komentowana przez środowisko. W sumie ma ona wynosić ponad 44,37 mld zł (z czego ponad 42,43 mld zł z budżetu państwa i ponad 1,9 mld zł z budżetu środków europejskich). Na tę kwotę składa się budżet Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz nakłady pochodzące z innych resortów.

I choć w wartościach bezwzględnych – licząc całość, z środkami europejskimi – jest to wzrost rok do roku o ponad 1,5 mld zł, to jednak relacja do PKB nieznacznie spadnie (1,07 proc. w 2026 roku względem 1,08 proc. w 2025 roku) – wynika z danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, przekazanych PAP.

W związku z tym przed tygodniem Rada Narodowego Centrum Nauki zaapelowała, by zwiększyć nakłady na NCN o 400 mln zł - inaczej utrzymanie finansowania na dotychczasowym poziomie uniemożliwi rozwój systemu grantowego - tłumaczono. O zwiększenia nakładów na badania naukowe w Polsce w budżecie na 2026 r., zwłaszcza NCN, zaapelowało też samo środowisko naukowe (ponad 100 naukowców) w liście skierowanym do przedstawicieli polskich władz, w tym premiera i prezydenta.

Wiceminister nauki prof. Marek Gzik przyznał w rozmowie z PAP, że resort jest zaniepokojony planami budżetowymi na kolejny rok i pozostaniem budżetu na poziomie ok. 1,1 proc. w relacji do PKB.

– Patrząc na inne rozwinięte kraje, średnią unijną czy krajów OECD, w tym komponencie zostaliśmy mocno w tyle i jako kraj musimy w końcu podjąć jakieś decyzje o wzroście tych środków. Z drugiej strony brutalna rzeczywistość sprowadza nas na ziemię, ponieważ są priorytety w naszym państwie, z którymi my też nie dyskutujemy – to bezpieczeństwo, obronność, transformacja energetyczna, zdrowie, rozwój technologii informatycznych – mówił Marek Gzik.

Pytany, co więc z zapewnieniami premiera Donalda Tuska z początku tego roku, że nauka miała się stać jednym z filarów polskiej gospodarki - wiceminister odpowiedział, że te inwestycje będą, ale nie w postaci subwencji dla instytucji naukowych. – To będą środki, po które ludzie nauki polskiej będą mogli sięgnąć, żeby wdrażać pewne pomysły na rzecz obronności państwa, bezpieczeństwa, transformacji energetycznej, zdrowia itd. One wszystkie są finansowane dużymi paczkami środków, z których nauka też może coś uszczknąć dla siebie – powiedział.

Odnosząc się z kolei do apelu o zwiększenie dotacji dla Narodowego Centrum Nauki – największej agencji grantowej w Polsce, finansującej badania podstawowe – wiceminister Gzik przypomniał, że pod koniec 2024 roku NCN otrzymało dodatkowe 500 mln zł.

- Patrząc na rok 2023 i 2026 – mamy wzrost o ponad 40 proc. w wartościach bezwzględnych. Jeżeli chodzi o Narodowe Centrum Nauki, rząd Donalda Tuska zrobił olbrzymi ukłon. Jednocześnie widzimy, co nas cieszy, że środowisko naukowe bardzo się ożywiło w ostatnim czasie i z jednej strony nastąpił znaczący wzrost nakładów na programy grantowe, ale jednocześnie nastąpił też wzrost nadsyłanych wniosków, dlatego ten poziom skuteczności z pozyskiwaniu grantów wciąż nie jest satysfakcjonujący. Rzeczywiście jest wielka potrzeba, aby te nakłady wzrosły, ale budżet – wynegocjowany po trudnych rozmowach w koalicji – niestety nie pozwala nam podnieść wydatków na NCN – podkreślił prof. Marek Gzik.

Pytany z kolei o apel naukowców o zwiększenie ogółem nakładów na naukę - wiceminister podkreślił, że przedstawiciele resortu „doskonale” znają sytuację polskiej nauki i – jak dodał – robią wszystko, aby nakłady na naukę w wartościach bezwzględnych rosły.

- Dlatego myślę, że ten głos powinien być kierowany przede wszystkim do społeczeństwa, które musi się przekonać, że nauka i szkolnictwo wyższe są ważne z punktu widzenia rozwoju kraju. Szczególnie teraz, kiedy dobrze się rozwijamy i nie jesteśmy już krajem taniej siły roboczej, musimy poszukiwać impulsu, który utrzyma wysoki poziom rozwoju Polski. Ten apel naukowców jest więc ważny, żeby przekonywać społeczeństwo i inne resorty, że potrzebujemy takiego wsparcia – powiedział.

Dodał też, że środowisko naukowe nie zaprotestuje w sposób agresywny. – My raczej apelujemy o zrozumienie naszej sytuacji. Nie chodzi jednak wyłącznie o to, że my tych pieniędzy potrzebujemy, ale o przekaz, że to inwestycja dla naszego państwa – wskazał.

Jednocześnie wiceminister Gzik podkreślił, że choć systemowo i instytucjonalnie nakłady na naukę nie rosną znacząco - są też inne możliwości, pozwalające naukowcom finansować badania, m.in. programy unijne. Tu przyznał zarazem, że zapewnienie wkładu własnego wszystkim projektom jest dla resortu „dużym zmartwieniem”. Wspomniał również o zwiększonym budżecie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i o programach m.in. z europejskich funduszy na rzecz gospodarki i rozwoju społecznego, a także tych na rzecz obronności.

Wiceminister Gzik liczy też, że wraz ze wzrostem nakładów na obronność państwa - również nauka będzie mogła skorzystać z tych środków. Ocenił jednak, że w tym zakresie wpisanie do ustawy stałej kwoty, np. 1 proc., na naukę, będzie trudne do zrealizowania.

Struktura budżetu na naukę i szkolnictwo wyższe – wg projektu ustawy budżetowej – obejmuje nie tylko wydatki MNiSW, ale również nakłady innych resortów.

I tak, budżet samego MNiSW ma wynieść w sumie blisko 35,5 mld zł – z czego ponad 33,7 mld zł pochodzi z budżetu państwa, a ponad 1,75 mld zł z budżetu środków europejskich. Resort nauki odnotuje wzrost rok do roku w sumie o ponad 1,4 mld zł (ponad 725 mln zł z budżetu państwa i ponad 721 mln zł ze środków europejskich).

Z tej dodatkowej puli 725 mln zł z budżetu państwa – ponad 628 mln zł zostanie przekazanych na 3-procentowe podwyżki w uczelniach i instytutach naukowych PAN.

Obok dominującej roli MNiSW środki na naukę i szkolnictwo wyższe pochodzą również z innych resortów m.in. zdrowia, obrony narodowej oraz kultury i dziedzictwa narodowego. W sumie to ponad 7,8 mld zł.

Agnieszka Kliks-Pudlik(PAP)

akp/ zan/ mow/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera