
Zespół z Uniwersytetu Warszawskiego opracował technikę, która pozwala na chemiczne łączenie końców RNA w stabilne koliste struktury. Trwalsze RNA to szansa na skuteczniejsze leczenie chorób genetycznych i nową generację szczepionek.
RNA to swoisty przepis, dzięki któremu komórka produkuje określone białka. Zwykle RNA ma postać liniową – ma tzw. końce 3’ i 5’. Polski zespół jako pierwszy na świecie zaproponował jednak chemiczną metodę zamykania RNA w pierścień. – Trwale łączymy ze sobą końce, najsłabsze ogniwa cząsteczki, dzięki czemu RNA staje się stabilniejsze i dłużej działa w komórce – wyjaśnia w rozmowie z PAP prof. Jacek Jemielity z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Metoda, nazwana chem-circRNA, sprawdza się przy dowolnych cząsteczkach RNA - zarówno tych krótkich, jak i bardzo długich – nawet o długości do 4 tys. nukleotydów. Efektywność zamykania jest spora - wynosi około 60 proc., czyli trzy na pięć cząsteczek udaje się związać w pierścień. Co ważne, technika jest skalowalna i może być wykorzystywana także w procesach przemysłowych. Wyniki badań zespołu dr hab. Joanny Kowalskiej i prof. Jacka Jemielitego opublikowano w “Nature Communications”.
Dlaczego te badania są takie istotne? W komórce RNA jest używane przez pewien czas jako wzorzec do produkcji białek, a potem rozkładane. Zwykle degradacja zaczyna się od końców nici – to tam przyczepiają się enzymy odpowiedzialne za „zjadanie” RNA. Jeśli końce zostaną ze sobą połączone, enzymy tracą punkt zaczepienia, a cząsteczka działa dłużej jako matryca do wytwarzania białek.
Dłuższe życie RNA mogłoby przełożyć się na skuteczniejsze terapie. W wielu chorobach genetycznych – takich jak mukowiscydoza, hemofilia, daltonizm czy inne rzadkie schorzenia – organizm nie produkuje potrzebnego białka. Jednym ze sposobów leczenia jest dostarczanie do komórek odpowiedniego RNA. Gdyby było ono trwalsze, pacjent wymagałby rzadszych podań, co zwiększyłoby komfort i bezpieczeństwo terapii.
Skuteczność RNA w medycynie pokazała pandemia COVID-19. Szczepionki mRNA dostarczały komórkom „przepis” na fragment wirusa, ucząc układ odpornościowy rozpoznawać zagrożenie. – Szczepionki na COVID, w tym oparte na mRNA, uratowały ponad 5 milionów ludzi – przypomina prof. Jemielity.
Podobny mechanizm można wykorzystać w szczepionkach przeciwnowotworowych. RNA przygotowane specjalnie dla pacjenta mogłoby kodować białko, które pomoże organizmowi rozróżnić komórki zdrowe od nowotworowych i skuteczniej je zwalczać.
Dlatego naukowcy na całym świecie poszukują metod wydłużania życia RNA i zwiększania jego efektywności w produkcji białek. Polski zespół proponuje rozwiązanie, które daje realną nadzieję na postęp w tej dziedzinie.
Koliste RNA z polskiego laboratorium nie są dosłownie „okrągłe”. Ich nici - podobnie jak zwykłe RNA - tworzą zwinięty kłębek, tylko że pozbawiony wystających końców. Mimo to cząsteczki te zawierają wszystkie elementy potrzebne do produkcji białek: początek z charakterystyczną „czapeczką” (cap) oraz sygnał końcowy (stop). Dzięki temu rybosomy, czyli komórkowe fabryki białek, mogą bez przeszkód odczytywać z nich instrukcję.
Ludwika Tomala (PAP)
lt/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.