Zwycięzcą konkursu na najlepszy projekt kampanii społecznej dotyczącej prewencji chorób nowotworowych został sześcioosobowy zespół uczniów z III Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w Ząbkowicach Śląskich.

W swoim projekcie młodzi ludzie przekonują kobiety do tego, by regularnie wykonywały samobadanie piersi. Posługują się przy tym prostym odwołaniem: "Wystarczy tak niewiele...". Podstawą kampanii jest spot telewizyjny, w którym sfilmowano kobiece dłonie poruszające się tak, jak w trakcie badania piersi.

W uzasadnieniu jury napisało, że I nagrodę przyznano za "prostotę oraz bezpośrednią zachętę do łatwego w realizacji działania". Według oceniających, projekt ten jest potencjalnie najbardziej skuteczny. Na podstawie tego pomysłu zrealizowana zostanie ogólnopolska kampania reklamowa, którą latem można będzie zobaczyć w mediach.

"Dzięki współpracy z młodzieżą teraz wszyscy wiemy, jaki jest +hak na raka+. Po pierwsze, trzeba mieć mocny charakter i nie dawać się wciągnąć w świat, który kusi kancerogenami. Po drugie, potrzebna jest zdolność przewidywania, bo rak rozwija się średnio przez 25 lat" - powiedział dr Wiktor Chmielarczyk, reprezentujący Polską Unię Onkologii (PUN), merytorycznego partnera kampanii. Według niego, program pokazał też, jak ważna w profilaktyce nowotworów jest rodzina.

Takie działania mogą nie tylko pomóc w kształtowaniu społeczeństwa świadomego swoich problemów zdrowotnych, ale też w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego - podkreślali organizatorzy programu.

Ogółem w konkursie przyznano nagrody i wyróżnienia uczniom z 10 szkół. Zostali oni wyłonieni spośród 560 zgłoszonych zespołów. Laureatem nagrody publiczności, którego wyłoniono w ogólnopolskim głosowaniu internetowym, został Zespół Szkół Licealnych i Technicznych z Gubina.

W ostatnich dziesięcioleciach obserwuje się systematyczny wzrost zachorowań na nowotwory złośliwe. Jest to związane m.in. z wydłużaniem się średniej życia i starzeniem społeczeństw. Alarmujące statystyki dotyczą również Polski. Według przewidywań, w niedalekiej przyszłości na raka zachoruje co czwarty Polak, a co piąty umrze z tego powodu. Pod względem odsetka pacjentów wyleczonych z choroby nowotworowej nasz kraj jest na jednym z ostatnich miejsc w Europie. W dużym stopniu przyczyniają się do tego: niska frekwencja Polaków na onkologicznych badaniach przesiewowych oraz bagatelizowanie zagrożeń.

Tymczasem z badań przeprowadzonych przez CBOS w czerwcu 2007 roku wynika, że młodzież jest zainteresowana problematyką chorób nowotworowych, ma wiedzę na ich temat oraz na temat profilaktyki przeciwnowotworowej. Jednocześnie ponad połowa młodych ludzi uważa, że mogłaby wpłynąć na swoich bliskich i skłonić ich do regularnych badań kontrolnych. I ten właśnie fakt stał się inspiracją do stworzenia ogólnopolskiego programu "Mam haka na raka", którego celem jest angażowanie młodzieży w edukację całego społeczeństwa.

"Mobilizując młodzież chcemy wpłynąć na postawy prozdrowotne osób dorosłych i uratować wiele ludzkich istnień" - tak ideę programu skomentował dr Janusz Meder, prezes PUN.

Oprócz Polskiej Unii Onkologii w program zaangażowało się również Polskie Towarzystwo Oświaty Zdrowotnej, Stowarzyszenie Zdrowych Miast Polskich, Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny (IFMSA Poland), które odpowiada za logistykę i pracę z młodzieżą (m.in. warsztaty edukacyjne na temat nowotworów) oraz liczne stowarzyszenia pacjentów onkologicznych.

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Morga

bsz