Prezydium Polskiej Akademii Nauk oceniło, że projekt rozporządzenia ws. listy czasopism naukowych komplikuje i tak już nadmiernie złożony system ocen, wprowadzając szereg niejasnych kryteriów, obarczonych dużym ryzykiem uznaniowości; nie został też rozwiązany problem tzw. czasopism drapieżnych.
Zmodyfikowany sposób sporządzania wykazu czasopism naukowych przewiduje projekt rozporządzenia ministra nauki opublikowany na stronach RCL. Projekt trafił do konsultacji. Jego zapisy mają odpowiadać na postulaty środowiska naukowego, które zgłaszało niedoskonałość obowiązujących obecnie rozwiązań.
Prezydium PAN uznało, że przedstawione w projekcie rozporządzenia "zasady określania ilościowej oceny publikatorów naukowych są w niewystarczającym stopniu transparentne i obiektywne". "Projekt komplikuje i tak już nadmiernie złożony system ocen, wprowadzając przy tym szereg niejasnych kryteriów, obarczonych dużym ryzykiem uznaniowości. Jednocześnie nie zostały usunięte znaczące ułomności dotychczasowego systemu ocen, na które zwracały uwagę liczne grona ekspertów" - podkreśliło prezydium PAN w stanowisku z 19 listopada.
Jak zaznaczyli członkowie prezydium, w odniesieniu do oceny monografii naukowych, jest niejasne, które z nich należy wyróżnić jako „wnoszące istotny wkład w rozwój światowej nauki” i które są „uznawane za wiodące przez środowisko naukowe”.
Z kolei w odniesieniu do wydawnictw naukowych nie zostały doprecyzowane kryteria, wedle których wyróżniane mają być te „prowadzące politykę wydawniczą przyczyniającą się do upowszechniania monografii naukowych w skali światowej” - oceniono.
"Według projektu rozporządzenia zespoły eksperckie będą mogły radykalnie modyfikować punktację, co uczyni ją podatną na manipulacje" - czytamy.
Prezydium PAN uznało również, że nie został rozwiązany problem "drapieżnych kanałów publikacyjnych" i kupowania możliwości publikowania za środki publiczne. "Z racji bezprecedensowej skali tego procederu, podważana jest wiarygodność całego systemu oceny czasopism" - podkreślono.
Tzw. czasopisma drapieżne (ang. predatory journals) to takie, które publikują artykuły naukowe w zamian za uiszczenie przez autora opłaty, ale nie przeprowadzają rzetelnego procesu recenzji naukowych i publikują wszystkie nadesłane prace.
Prezydium podtrzymało też swój postulat sprzed roku, by stworzyć "listę drapieżnych kanałów publikacyjnych (w tym czasopism) akceptujących teksty bez należytej selekcji i oceny w systemie peer-review". "Takie czasopisma powinny być z listy usunięte lub powinny uzyskać najniższą możliwą wycenę punktową" - czytamy.
W nowo opublikowanym stanowisku uznano za aktualny również postulat, by podstawą przypisania czasopismu „punktów będących miarą ich renomy” był "obowiązujący na koniec okresu ewaluacji wskaźnik CiteScore bądź pokrewne".
Prezydium PAN uważa także, że publikacje z zakresu nauk humanistycznych i społecznych nie powinny być w procedurze oceny traktowane inaczej niż cała nauka w Polsce, choć "wyjątkiem mogą być określone dyscypliny (np. nauki prawne w dziedzinie nauk społecznych albo literaturoznawstwo w dziedzinie nauk humanistycznych)".(PAP)
Nauka w Polsce
bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.