Zaczynają się ponowne badania pacjentów w programie Białystok Plus

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Ok. 150 osób dostanie do końca 2024 r. zaproszenia - po sześciu latach od pierwszych badań - do powtórnego udziału w badaniu zdrowia mieszkańców Białegostoku w ramach programu Białystok Plus. Badania prowadzi Ośrodek Badań Populacyjnych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB).

Białystok Plus to pierwsze i jedyne jak dotąd w Polsce badanie populacyjne stanu zdrowia mieszkańców. Jego główny cel to zbadanie wpływu różnych czynników na rozwój chorób przewlekłych, zebranie wniosków, które mają być podpowiedzią do opracowania celowanych programów profilaktycznych czy edukacyjnych, aby diagnozowanym problemom zdrowotnym zapobiegać.

Dotychczas przebadano ok. 3,2 tys. osób wybranych z grupy 20-80 lat. Tylko do końca 2024 r. z badań mogą skorzystać ci zaproszeni już wcześniej mieszkańcy, którzy do tej pory tego nie zrobili. W listopadzie zaczynają się ponowne, powtórne badaniach tych osób, które po raz pierwszy przebadano kilka lat temu. Badania trzeba powtarzać, aby uchwycić zmiany i ich przyczyny.

Dyrektor Ośrodka Badań Populacyjnych UMB, prorektor tej uczelni ds. medycyny prewencyjnej i otwartej nauki prof. Karol Kamiński zaapelował w środę na konferencji prasowej do wszystkich białostoczan, do których zostały wysłane listy z zaproszeniami na pierwsze lub powtórne badania, żeby się do ośrodka zgłosili.

"Tym osobom, których nie przebadaliśmy do tej pory, a które już zapraszaliśmy, niestety nie będziemy mogli zaoferować badania po grudniu bieżącego roku. Natomiast już w listopadzie, pierwsze osoby, które przebadaliśmy w 2018 r. zostaną zaproszone na kolejną edycję badań" - poinformował prof. Kamiński.

Pacjenci przechodzą w Ośrodku Badań Populacyjnych bezpłatne, kompleksowe, całodzienne badania. Są im wykonywane różne oznaczenia z krwi, badany jest skład ciała, gęstość kości, wykonywane USG tętnic szyjnych, tarczycy, wątroby, echo serca, badanie dna oka, oceniana funkcja płuc, układu krążenia. Jest też wykonywane badanie rezonansem magnetycznym prawie całego ciała. Pacjent dostaje kompleksowe wyniki badań swojego zdrowia, jest kierowany dalej do opieki jeśli tego wymaga.

Lekarzy wspomagają socjologowie. "Zdrowie to nie tylko to, co badają medycy, to co jest w nas. Zdrowie to także czynniki społeczne, środowiskowe, które determinują w jakiej jesteśmy kondycji" - powiedział dziennikarzom dr Łukasz Kiszkiel, prodziekan wydziału socjologii Uniwersytetu w Białymstoku (UwB). Dodał, że dlatego w programie Białystok Plus ważne są także kwestie socjologiczne.

Kiszkiel poinformował, że badani pytani są o wykonywaną pracę, relacje rodzinne i inne kwestie, które mogą wpływać na rozwój chorób w przyszłości. Dodał, że zdobyta w programie wiedza, powinna służyć budowie bardziej efektywnego systemu opieki zdrowotnej, polityki społecznej nakierowanej na zapobieganie chorobom, a nie ich leczenie.

"W badaniach nie tyle warto, koniecznie trzeba wziąć udział, ponieważ każdy uczestnik jest jak żywa komórka tego organizmu, tego projektu. Odmowa bądź brak udziału w badaniach osłabia cały organizm (...) tego projektu. Bez tych informacji nie będziemy mieć pełnego obrazu zdrowia i stylu życia białostoczan" - podkreślił Kiszkiel.

Większość badań była dotąd sfinansowana przez UMB. Prof. Kamiński poinformował, że uczelnia dostała teraz 32 mln zł na 10-letni grant z Agencji Badań Medycznych na badania wielochorobowości i będzie on wykorzystywany przy tych rozpoczynających się ponownych badaniach w programie Białystok Plus. Dodał, że w ramach tego grantu będzie też zwiększony zakres badań o dzieci w wieku 11-16 lat.

"Do tej pory badaliśmy osoby w wieku 20-80 lat. Od tego roku zaczniemy również badać dzieci naszych uczestników, 11-16 lat. Te osoby, które już raz przebadaliśmy, która mają dzieci w tej grupie wiekowej zaprosimy razem z dziećmi po to, aby ocenić w jaki sposób, sposób życia i funkcjonowania rodziców przekłada się na stan zdrowia dzieci" - wyjaśnił prof. Karol Kamiński.

Z pierwszych prezentowanych już wcześniej wyników badania wynika, że białostoczanie mają problem z otyłością (zwłaszcza brzuszną), notowanych jest wiele stanów przedcukrzycowych, cukrzycy, mają zły stan jamy ustnej, wysoki cholesterol, nadciśnienie.(PAP)

kow/ agz/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: w Polsce wciąż dużo przeszkód w dostępie chorych na nowotwory do innowacyjnych leków

  • Fot. Adobe Stock

    Raport: jedynie 22 proc. pacjentów onkologicznych w 2023 r. przeszło diagnostykę molekularną

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera