Depresja poporodowa powiązana z wyższym ryzykiem wizyt dziecka na oddziałach ratunkowych

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Dzieci kobiet, które miały objawy depresji poporodowej - od łagodnych po umiarkowane do ciężkich – częściej trafiają na szpitalne oddziały ratunkowe w pierwszym roku życia, niż dzieci kobiet bez objawów depresji w ciąży – informuje czasopismo „Health Affairs”.

Dr Slawa Rokicki z Rutgers University w Piscataway (New Jersey), doszła do takich wniosków po przenalizowaniu danych zebranych wśród ponad 200 tys. kobiet, które rodziły w stanie New Jersey w latach 2016-2018 oraz wśród ich dzieci.

Okazało się, że liczba wizyt na szpitalnych oddziale ratunkowym w pierwszym roku życia była o 21 proc. wyższa w przypadku dzieci, których matki miały od umiarkowanych po ciężkie objawy depresji poporodowej i o 10 proc. wyższa w grupie maluchów, których mamy miały łagodne objawy depresji, w porównaniu z dziećmi matek bez depresji poporodowej.

Z kolei całkowite koszty wizyt na szpitalnych oddziałach ratunkowych dzieci, które korzystają z darmowego ubezpieczenia zdrowotnego w USA (Medicaid), były w pierwszym roku życia o 43 proc. wyższe, jeśli matka miała objawy depresji poporodowej - od umiarkowanych po ciężkie i o 19 proc. wyższe jeśli miała objawy depresji łagodnej, w porównaniu z dziećmi matek bez objawów depresji po narodzinach dziecka.

Zdaniem autorów pracy (https://www.healthaffairs.org/doi/10.1377/hlthaff.2023.01443) wyniki te wskazują, że depresja poporodowa u kobiet może rodzić ogromne wydatki, ponieważ wizyty dzieci na oddziałach ratunkowych są bardzo kosztowne dla systemu ochrony zdrowia. Dlatego wśród pań rodzących dzieci w szpitalu warto wdrażać przesiewowe badania, które pomogą identyfikować pacjentki zagrożone depresją po powrocie do domu.

Jak ocenia dr Rokicki, jest to bardzo ważne, ponieważ zaburzenia natury psychicznej, w tym depresja, dotyczą, zgodnie z szacunkami, ok. 20 kobiet w okresie perinatalnym (okres od 3. trymestru ciąży, przez poród po tydzień po narodzinach dziecka). Na podstawie badań ocenia się, że na depresję poporodową cierpi od 10 do 20 proc. kobiet. U wielu z nich zaburzenia te nie są diagnozowane lub rozpoznanie jest stawiane późno. Tymczasem wczesne rozpoznawanie i leczenie tych pacjentek mogłoby ograniczyć liczbę wizyt dzieci na szpitalnych oddziałach ratunkowych, a co za tym idzie ograniczyć wydatki z budżetu ochrony zdrowia. (PAP)

jjj/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Roślinne napoje nie tak odżywcze, jak się wydają

  • Fot. Adobe Stock

    Badania minimózgów pozwalają lepiej zrozumieć niektóre choroby

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera