Eksperci: Warto wykluczyć jaskrę, bo często nie daje wcześniejszych sygnałów

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

800 tys. Polaków cierpi na jaskrę, z czego połowa o tym nie wie – alarmują eksperci. Podczas badania okulistycznego warto poprosić lekarza, by wykluczył ją u nas, ponieważ ta prowadząca do ślepoty choroba często nie daje wcześniejszych sygnałów – zaapelowali.

W ponad 50 placówkach okulistycznych ze wszystkich województw w kraju będzie można skorzystać z bezpłatnych wizyt w ramach dorocznej ósmej akcji badań w kierunku jaskry. Kampania Polskiego Towarzystwa Okulistycznego "Polscy okuliści kontra jaskra" w ramach obchodów Światowego Tygodnia Jaskry potrwa od 10 do 16 marca.

Ich pełna lista z wyszukiwarką podana jest na stronie www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow. Od wtorku można już sprawdzić, gdzie jest najbliższy gabinet, zadzwonić do niego i z wyprzedzeniem zarejestrować się. Miejsca przeznaczone są dla osób, które nie mają zdiagnozowanej jaskry i nie korzystały z opieki okulisty w ramach NFZ w ciągu ostatniego roku. Liczba badań jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń – podali organizatorzy.

Jaskra to schorzenie prowadzące do postępującego uszkodzenia nerwu wzrokowego, które objawia się m.in. powstaniem ubytków w polu widzenia i może ostatecznie skończyć się ślepotą. Jedną z przyczyn jaskry może być podwyższone ciśnienie wewnątrz gałki ocznej, choć u części pacjentów jest ono w normie lub niskie. Choroba może być dziedziczona, a czynnikami ryzyka są m.in. krótkowzroczność, cienkie rogówki, ogólne niskie ciśnienie krwi lub zbyt intensywnie leczone nadciśnienie, zaburzenia gospodarki tłuszczowej w organizmie, zaburzenia naczyniowe czy stres.

Również wiek sprzyja rozwojowi jaskry – wcześniej ustawiano granicę na 40 latach, obecnie wskazuje się już na 35 lat – tłumaczyli we wtorek eksperci na konferencji w Centrum Prasowym PAP. Nie oznacza to, że nie dotyka ona noworodków czy osób młodszych niż 35 lat, a objawy u młodszych są często bagatelizowane.

Według naukowców i pacjentów, którzy mówili o swoich przypadkach podczas konferencji, jaskra początkowo jest łagodna i nie daje prostych sygnałów. Czujność powinny wzbudzić takie objawy, jak bóle głowy, zmęczenie oczu, światłowstręt czy częste łzawienie. W ostrzejszych przypadkach podczas ataku jaskry możemy widzieć tęczowe koła wokół źródeł światła, może nam doskwierać silny ból z towarzyszącymi nudnościami i z wymiotami – tłumaczyli.

Okuliści zachęcali do badań profilaktycznych, bo diagnoza to pierwszy krok do procesu prawidłowego leczenia, a nowe metody leczenia zwiększają szansę na uratowanie wzroku. Pacjenci muszą mieć świadomość, że leczenie trwa do końca życia i najważniejsze jest w nim stosowanie się do zaleceń lekarzy i właściwe dozowanie leków – podkreślali specjaliści.

Organizatorzy kampanii podali, że podczas poprzednich siedmiu edycji okuliści przebadali ponad 16 tys. osób – w wyniku badań prawie jedna trzecia trafiła do dalszej diagnostyki i leczenia.

Według Światowego Stowarzyszenia Jaskry na chorobę cierpi 78 mln ludzi, a do roku 2040 ich liczba może wzrosnąć do ponad 111 mln. (PAP)

ago/ joz/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Specjalista chorób zakaźnych o wirusie polio w ściekach: nie ma powodów do obaw

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: POChP to 4. przyczyna zgonów ludzi na świecie, a wciąż jest mało znana

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera