Archeolodzy, którzy prowadzą badania na terenie gdańskiej Twierdzy Wisłoujście organizują dni otwarte. Od poniedziałku do czwartku chętni będą mogli zwiedzić wykopaliska, przyjrzeć się pracy archeologów i artefaktom, które znaleziono w czasie badań.
Około dwa tysiące eksponatów, pozostałości koszar oraz fundamenty kościoła św. Olafa odkryła 12-osobowa grupa archeologów z Uniwersytetu Gdańskiego podczas wykopalisk na terenie Szańca Wschodniego przy Twierdzy Wisłoujście w Gdańsku.
Ekipa archeologów podwodnych zbada dno Martwej Wisły w sąsiedztwie gdańskiej Twierdzy Wisłoujście. W tej okolicy w 1628 r. miał zatonąć „Żółty Lew” – pierwszy okręt wojenny polskiej floty. Archeolodzy mają nadzieję m.in. na odnalezienie szczątków tej jednostki.
Do Twierdzy Wisłoujście trafi duży fragment kadłuba okrętu podwodnego, który kilkadziesiąt lat temu został użyty do budowy schronu na terenie gdańskiej stoczni. Kadłub jest najprawdopodobniej częścią jednego z U-Bootów, które Niemcy budowali w Gdańsku w czasie wojny.
Naczynia i inne przedmioty codziennego użytku a także elementy uzbrojenia i wyposażenia wojskowego znaleźli archeolodzy w czasie prac na terenie powstałej w XVI wieku gdańskiej Twierdzy Wisłoujście. Artefakty będzie można oglądać na wystawach.
Na terenie powstałej w XVI wieku gdańskiej Twierdzy Wisłoujście rozpoczęły się w poniedziałek badania archeologiczne. Mają one poszerzyć wiedzę o samej twierdzy, a być może pozwolą też poznać część historii kościoła św. Olafa, który istniał na tym terenie.
Na terenie powstałego w XVI w. fortu gdańskiej Twierdzy Wisłoujście rozpoczęły się badania archeologiczne. Potrwają do września. Mają pomóc w zbadaniu historii samej twierdzy oraz poznaniu życia codziennego służących w niej niegdyś żołnierzy.