Ruiny klasztoru w Ghazali, Adobe Stock

Badacze UW wiedzą coraz więcej o życiu mnichów średniowiecznego Ghazali

Mnisi ze średniowiecznego Ghazali (Sudan) cieszyli się wysokim statusem społecznym. Przybywali tam z nawet odległych rejonów Afryki. Nie dotykały ich choroby metaboliczne, związane z niedożywieniem. Mieli bowiem dostęp do świeżych owoców i warzyw, mięso spożywali w dość dużych ilościach i regularnie.

  • Źródło: Adobe Stock
    Świat

    Celibat wpływa na status ekonomiczny i reprodukcyjny rodzin tybetańskich

    Wysyłając młodszego syna do klasztoru tybetańskiego, rodzice kładą kres braterskiemu konfliktowi o majątek i wpływają na decyzje reprodukcyjne starszego brata – ustalili antropolodzy z University College London (UCL), prowadzący badania wśród rodzin tybetańskich.

  • Polacy przebadali nekropolę sudańskich mnichów sprzed 1,5 tysiąca lat

    Ponad 80 grobów przebadali polscy archeolodzy na średniowiecznym cmentarzysku monastycznym w Ghazali w północnym Sudanie. To pierwsze w historii wykopaliska prowadzone na nekropolii chrześcijańskich mnichów w tym regionie.

Najpopularniejsze

  • Fot. Adobe Stock

    Badania nad pamięcią: skuteczniej uczymy się, kiedy wymaga to od nas wysiłku

  • Podręczniki do poprawy: Monogamia nie jest fundamentalną cechą w fizyce kwantowej

  • Pan Południk wbija pinezki lokalnego patriotyzmu

  • Bartłomiej Krawczyk: zaraźliwy jak wulkan

  • Kryptobioza niesporczaków, czyli jak wyschnąć na wiór i przeżyć - badania UAM

  • Źródło: Adobe Stock

    Klimatolodzy ostrzegają: zmiana atlantyckich prądów może katastrofalnie pogłębić zmiany klimatyczne

  • Meksyk/ Archeolodzy znaleźli ponad 6 tys. budowli cywilizacji Majów

  • ESA rozpoczyna budowę sondy Ariel

  • Poznano mechanizm choroby Huntingtona

  • Uciskane archeony udają wielokomórkowce

Fot. Adobe Stock

Psycholożka: nie trzymajmy dzieci pod kloszem z tematem śmierci

Warto rozmawiać z dziećmi na trudne tematy, w tym o śmierci. Nie róbmy z niej tematu tabu i nie trzymajmy pod kloszem takiego małego człowieka, bo prędzej czy później i tak się o niej dowie, np. w grupie rówieśniczej lub gdy umrze ktoś bliski – podkreśla psycholog Katarzyna Ślebarska.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera