Fizykom po raz pierwszy udało się zaobserwować fale grawitacyjne, błysk promieniowania gamma i rozbłysk światła pochodzące z tego samego zjawiska. "To początek nowej epoki w astronomii" - powiedział PAP prof. Tomasz Bulik zaangażowany w badania.
Astronomowie po raz pierwszy zarejestrowali jednocześnie dwa typy fal: grawitacyjne i elektromagnetyczne, pochodzące od jednego zjawiska - zderzenia dwóch gwiazd neutronowych. W obserwacjach, prowadzonych przez zespoły badawcze na całym świecie, brali udział Polacy.
Naukowcom udało się wykryć „obiecujące kandydatki na detekcje fal grawitacyjnych” - wynika z komunikatu opublikowanego przez projekt LIGO w piątek. Nie ma w nim jednak potwierdzenia medialnych spekulacji o wykryciu takich fal od zderzenia dwóch gwiazd neutronowych.
W mediach pojawiły się spekulacje o nowej detekcji fal grawitacyjnych w ramach eksperymentu LIGO; tym razem od zderzających się gwiazd neutronowych, a nie - zderzenia czarnych dziur. Spekulacje opierają się na tweecie od jednego z astrofizyków. Oficjalnego potwierdzenia wciąż jednak brak.