Zastosowanie larw owadów w żywieniu psów może być ratunkiem dla zwierząt z alergią, ale też dla środowiska, ponieważ produkcja mięsa wiąże się z dużo wyższą emisją dwutlenku węgla - ustaliła dr Anna Budny-Walczak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Dr inż. Anna Budny-Walczak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu sprawdza możliwości wykorzystania larw owadów jako dodatku do karmy dla psów. Takie rozwiązanie może być ratunkiem dla zwierząt z alergią, ale też dla środowiska, bo produkcja mięsa wiąże się z dużą emisją dwutlenku węgla.
Karma z owadów może uchronić psy przed schorzeniami wynikającymi z alergii pokarmowych. Dietozależne enteropatie zdarzają się nie tylko psom rasowym. Karmę na bazie mącznika młynarka komponuje i testuje zgodnie z zasadami medycyny opartej na faktach zespół naukowców pod kierunkiem dr. Remigiusza Gałęckiego, laureata Programu LIDER NCBR.
Dostępne badania naukowe nie pozwalają jednoznacznie uznać karm wegetariańskich za bezpieczne dla kotów - ostrzegają studentki z SGGW. Jak przypominają, kot jest fizjologicznie i anatomicznie przystosowany do jedzenia mięsa - a jego natury nie da się zmienić.