Fizykom udało się uzyskać sprawnie tworzone pary doskonale splątanych fotonów. Pokazali już również, jak nowy system można wykorzystać w technologiach związanych z komunikacją kwantową.
Czy wszystkie fotony - nawet te o gigantycznych energiach - przemierzają Wszechświat z tą samą prędkością? Aby sprawdzić, czy różnic nie wywołują tu potencjalne efekty kwantowej grawitacji, polsko-chiński zespół naukowców zaprzągł do pracy dwa spektakularne zjawiska kosmiczne: soczewki grawitacyjne i wybuchy promieniowania gamma.
Zespół kierowany przez Polaków jako pierwszy na świecie zbudował sieć neuronową (sztuczny neuron) opartą o "masywne" fotony - cząstki światła zachowujące się tak, jakby miały masę (tzw. polarytony). Badacze mają nadzieję, że wykorzystanie światła w obliczeniach sztucznej inteligencji jest szansą na duże oszczędności energii.
W bezmiarze naszej Galaktyki astrofizycy od lat tropią pevatrony, naturalne akceleratory cząstek o gigantycznych energiach. Dzięki obserwatorium promieniowania kosmicznego HAWC właśnie natrafiono na kolejny prawdopodobny ślad ich istnienia: fotony o jednych z najwyższych energiach. Ustalono nawet prawdopodobne miejsce ich pochodzenia.
Udało się nam wykonać ze światła, a więc z bezmasowych fotonów coś, co przypomina zespół cząstek obdarzonych spinem. U nas rolę spinu gra polaryzacja światła - mówi prof. Jacek Szczytko z UW. Badania trafiły na okładkę periodyku „Optica”.
W kolizji fotów dojść może do kreacji materii i antymaterii. Ślady takich procesów zaobserwowano w ramach eksperymentu ATLAS przy Wielkim Zderzaczu Hadronów w CERN - informuje Instytut Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie.
Generator stanów splątanych, który powstaje w Wojskowej Akademii Technicznej, to polski wkład w prace nad bezpieczną komunikacją kwantową, opartą na zjawisku splątania fotonów. Dzięki tej metodzie, nie będzie można „podsłuchać” informacji biegnącej światłowodem bez natychmiastowej „wpadki na gorącym uczynku”.
Czasem jeden foton może uruchomić całą lawinę kolejnych. I wtedy ledwo oświetlony materiał zaczyna bardzo jasno świecić. Po raz pierwszy udało się uzyskać lawinową emisję fotonów w nanomateriałach. Badania z udziałem Polaków, które mogą znaleźć zastosowanie w mikroskopii superrozdzielczej, znalazły się na okładce prestiżowego tygodnika "Nature".
Fotony - niemające masy i poruszające się z prędkością światła cząstki - da się sprytnymi sztuczkami "zatrzymać" i skłonić, by zachowywały się jak zupełnie inne cząstki - posiadające masę i reagujące na pole magnetyczne elektrony. Pokazał to w publikacji w "Science" zespół Polaków.