Wykrywanie substancji wytwarzanej przez bakterie jelitowe mogłoby pomóc w nieinwazyjnym wykrywaniu endometriozy, a jej suplementacja - w leczeniu tej choroby - poinformowało pismo „Med”.
Badanie porównawcze dotyczące przydatności klinicznej polskiego nieinwazyjnego testu do wczesnej diagnostyki endometriozy uzyskało pozytywną opinię Komisji Bioetycznej przy Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu – poinformowała Agencja Badań Medycznych.
Bakterie przyczyniające się do chorób dziąseł mogą również powodować chorobę ginekologiczną - endometriozę, co sugeruje, że skuteczne mogłoby się okazać leczenie antybiotykami – informuje pismo „Science Translational Medicine”.
Kobiety cierpiące na endometriozę mogą być w większym stopniu narażone na udar – wynika z badań opublikowanych w piśmie „Stroke”.
Europejskie Towarzystwo Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE) opublikowało nowe wytyczne dotyczące diagnozowania i leczenia endometriozy. Wśród 109 zaleceń znalazło się m.in. takie, aby laparoskopię stosować tylko w szczególnych przypadkach.
Prosty, tani i skuteczny test umożliwiający wczesne wykrycie endometriozy zamierza opracować grupa międzynarodowych ekspertów z udziałem polskich specjalistów. U wielu kobiet chorobę tę udaje się zdiagnozować dopiero po kilku latach.