Obecność na zajęciach, słuchanie wykładu i robienie notatek to jedynie powierzchowne oznaki zaangażowania uczniów – do takiego wniosku doszli naukowcy z University of Pittsburgh.
Znacznie ważniejsze dla poprawy jakości nauczania jest zaangażowanie na głębszym poziomie, którego brak może pozostać niezauważony przez nauczycieli.
W oświadczeniu centrum prasowego University of Pittsburgh profesor Ming-Te Wang, współautor artykułu na temat zaangażowania uczniów, podkreśla: „Kiedy rozmawiamy o zaangażowaniu uczniów, zazwyczaj skupiamy się tylko na ich zachowaniu. Ale wraz z moim współpracownikiem uważamy, że problem sięga głębiej. Emocje oraz zrozumienie są równie ważne”.
Do tej pory zaangażowanie uczniów w zajęcia mierzono za pomocą frekwencji, odsetka wykonanych na czas zadań oraz aktywnością w czasie zajęć. Badacze z Pittsburgha przeprowadzili badania, które udowodniły dotychczas teoretyczne założenie, że zaangażowanie ma przynajmniej jeszcze jeden poziom. W trakcie badania uczniowie wzięli udział w ankiecie składającej się ze stu pytań dotyczących „zewnętrznego” zaangażowania w naukę oraz emocji związanych z uczeniem się w klasie. Ankietowani ustosunkowywali się do takich stwierdzeń, jak: „Uważam, że nauka w szkole jest ciekawa”, „Jestem podekscytowany nauką w szkole”, oraz „Jak często starasz się powiązać nowy materiał z czymś, co już wiesz?”. Ankietowani byli obserwowani przez naukowców przez dwa lata.
Uczniowie, którzy uważali, że nauczany materiał jest istotny i związany z ich przyszłością, byli bardziej zaangażowani zarówno emocjonalnie, jak i „zewnętrznie”. Atmosfera panująca w szkole miała kluczowe znaczenie dla ich zainteresowania zajęciami. W nieodpowiednim środowisku, w którym panowały złe relacje pomiędzy uczniami a nauczycielami, zaangażowanie pozostawało jedynie powierzchowne. „Szkoły muszą zapewnić uczniom warunki do dokonywania własnych wyborów. Jednocześnie muszę stworzyć taką strukturę, w której uczeń będzie wiedział co robić i czego oczekiwać po szkole” – dodał Wang. Przede wszystkim, nauczyciele powinni dostosowywać swoje zachowanie w zależności od uczniów, którzy akurat siedzą w klasie.
Badania mogą dostarczyć nauczycielom i wykładowcom narzędzi do rozpoznawania uczniów, którzy przestają interesować się nauką, oraz poprzez promowanie przyjaznej atmosfery w placówkach edukacyjnych zapobiec takim zjawiskom. (PAP)
stm/ mrt/
