50 ukraińskich studentów, pochodzących z terenów objętych działaniami militarnymi, rozpoczęło studia na 12 polskich uczelniach. Naukę umożliwia im program "Polski Erasmus dla Ukrainy", z którego sumie ma skorzystać 550 ukraińskich studentów.
Z zainicjowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego programu "Polski Erasmus dla Ukrainy" ma skorzystać łącznie 500-550 ukraińskich studentów i 50 doktorantów. Choć skierowany jest do mieszkańców całej Ukrainy, to w pierwszym naborze pierwszeństwo miały wnioski osób z terenów objętych działaniami militarnymi. Stypendyści zakwalifikowani do programu mogą bezpłatnie studiować w Polsce dwa semestry. Otrzymają też po 900 zł stypendium na utrzymanie.
"Zakończyliśmy już pierwszy etap rekrutacji. W pierwszym naborze do programu zgłosiło się 160 osób, spośród których wytypowano 85 studentów. Pięćdziesięciu z nich już rozpoczęło studia na dwunastu polskich uczelniach" - poinformowała w środę podczas spotkania z dziennikarzami minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.
Zaznaczyła, że pierwszy etap rekrutacji był szczególny, bo przeznaczony głównie dla studentów ze wschodniej Ukrainy. "W drugim etapie nie będzie już ograniczeń polityczno-geograficznych" - dodała minister.
Studenci, którzy jako pierwsi podejmą naukę w ramach programu "Polski Erasmus dla Ukrainy", będą uczyli się na 12 uczelniach: Uniwersytecie Warszawskim, Szkole Głównej Handlowej, Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Politechnice Gdańskiej, Politechnice Wrocławskiej, Politechnice Łódzkiej, Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, Politechnice Białostockiej, Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach i Uniwersytecie Szczecińskim.
Docelowo w programie weźmie udział 20 uczelni. Drugi nabór rozpocznie się w grudniu, a od lutego druga grupa ukraińskich studentów podejmie naukę w Polsce.
"Zależało nam na przygotowaniu przyszłej kadry, która pomoże otworzyć się na integrację europejską. Dlatego wybraliśmy takie kierunki jak: zarządzanie, europeistyka, ekonomia. Chcieliśmy też, aby powstawały kadry dla nowoczesnej, innowacyjnej gospodarki na Ukrainie stąd robotyka, automatyka i budowa maszyn" - wyjaśniła w środę minister nauki.
Zapowiedziała, że dla resortu nauki "Polski Erasmus dla Ukrainy" jest częścią programu umiędzynarodowienia polskich uczelni. "Dla nas jest też bardzo ważne, aby polskie uczelnie przygotowywały się do większego naboru studentów z zagranicy" - podkreśliła Kolarska-Bobińska.
Koszt programu wyniesie ponad 10,7 mln zł. Dofinansowanie polskiego rządu obejmie studia licencjackie, magisterskie i doktoranckie na uczelniach (państwowych lub prywatnych).
Studenci z Ukrainy już teraz stanowią najliczniejszą grupę obcokrajowców studiujących w Polsce (42 proc.). W roku akademickim 2013/2014 w naszym kraju studiowało 15 tys. obywateli Ukrainy, 4 tys. z nich już teraz otrzymuje różnego rodzaju dofinansowanie (zwolnienia z opłat i stypendia). Ukraińscy studenci najczęściej reprezentowani są na kierunkach z zakresu nauk społecznych, technicznych i humanistycznych.
PAP - Nauka w Polsce
ekr/ mki/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.
