Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
17.09.2008 aktualizacja 17.09.2008

Wierzenia prahistorycznych górników

<strong>W prahistorycznych kopalniach krzemienia pasiastego pracowano w niezwykle trudnych warunkach. Górnicy pozbawieni byli światła, narażeni na niskie temperatury, wąskie korytarze zmuszały ich do przyjmowania niewygodnych pozycji podczas wymagającej olbrzymiego wysiłku pracy</strong>. &quot;Musiała istnieć niezwykła motywacja, która zmuszała ówczesnych ludzi do wykonywania tak niebezpiecznych dla zdrowia i życia, wyjątkowo ciężkich prac. Nie wydaje się, by w grę wchodziły tu roboty niewolnicze lub wyłącznie motywy czysto ekonomiczne (...), człowiek archaiczny był przede wszystkim człowiekiem głęboko religijnym i wszystkie swoje utylitarne czynności łączył z magią i obrzędami&quot; - mówi dr Jerzy T. Bąbel, zastępca dyrektora Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu ds. spraw naukowych rezerwatu. Jego badania w Rezerwacie Archeologiczno-Przyrodniczym &quot;Krzemionki Opatowskie&quot; koncentrują się na archeologii i prahistorii, a tym samym zahaczają również o religioznawstwo porównawcze.

W "Krzemionkach" odkryto jeden z największych w Europie kompleksów kopalni krzemienia z okresu neolitu i epoki brązu. Jednak zabytki widoczne "gołym okiem" i unikalna przyroda rezerwatu to nie jedyne, co fascynuje naukowców i pasjonatów, którzy przybywają w to miejsce. Jest tu bowiem magia sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat - zapisana w skałach, zaznaczona w podziemnych korytarzach, czytana z zabytków.

Dr Bąbel jest przekonany, że górnikom krzemionkowskim nie obce były uczucia religijne, lęki i nadzieje znane przedstawicielom tego zawodu w różnych epokach. Przywoływali siły nadprzyrodzone, aby skutecznie wykonać zamierzoną pracę i ochronić się przed niebezpieczeństwami robót podziemnych.

"Dowodami na tego typu zachowania są znaleziska rysunków wykonanych węglem na ociosach, filarach i płytach wapiennych odkrywane przez archeologów w kopalniach" - tłumaczy naukowiec. - Przedstawiają one symbole ówczesnych bóstw - stópki ludzkie, głowę i rogi byka oraz postać kobiety. Znalezisko kości ludzkiej w gruzie wapiennym w podziemiach sugeruje, iż w magii starano się również odwoływać do pomocy zmarłych."

Postać rodzącej na stojąco bogini z rysunku znalezionego w korytarzu kopalni stała się symbolem rezerwatu "Krzemionki".

Jak przypuszcza dr Bąbel, górnicy w czasach neolitu przechodzili inicjację odbywającą się w specjalnych podziemnych komorach. Dowiedziono, że w kopalniach pracowali tylko ludzie praworęczni. W opinii dra Bąbla świadczy to o tym, że prawa strona miała wówczas znaczenie pozytywne, a lewa nie. O powadze zawodu górnika świadczy funkcja, jaką w ówczesnym świecie pełniły krzemienne narzędzia. Wiąże się to ze swoistą mitologią, wiarą w to, że kiedyś niebo było kamienne, a deszcz trzeba sprowadzać za pomocą odpowiedniej magii.

Doktor przypomina, że w trzecim tysiącleciu p.n.e. społeczności neolityczne znalazły się w kryzysowej sytuacji. Badania archeologiczne i botaniczne dowodzą, że zaszły wówczas poważne zmiany w krajobrazie terenów położonych na północ od Karpat.

"Z pierwotnej puszczy na skutek neolitycznej działalności rolniczej polegającej na gospodarce wypaleniskowo - żarowej połączonej z hodowlą zwierząt, powstał step parkowy. Procesy te następowały powoli, w ciągu trzech tysięcy lat i doprowadziły w końcowym efekcie do upadku społeczności rolniczych. Wyjałowienie ziemi spowodowało upadek stałego osadnictwa, znaczący rozwój hodowli a w końcu dominację pasterstwa nad tradycyjnymi sposobami zdobywania żywności" - opowiada badacz.

Dodaje, że zjawiska te zbiegły się także w czasie ze zmianą klimatu, z atlantyckiego na subborealny.

"Na wielu obszarach wschodniej Europy pojawił się problem braku wody, czego odbiciem jest nasilenie się akwatycznych motywów zdobniczych na naczyniach glinianych wielu kultur tego okresu. Miało to istotny związek z ówczesną magią deszczu" - ocenia dr Bąbel.

W jego opinii, te stopniowe a zarazem nieuniknione procesy dotknęły wszystkich dziedziny życia. Wraz z dominacją pasterstwa dotychczasowy ustrój rodowy przyjął skrajną postać patriarchatu. Dominującą pozycję w neolitycznym panteonie osiągnął dawca życiodajnej wody, bóg burzy i piorunów, wojownik zbrojny w kamienny topór - siekierę - symbol błyskawicy. To on rządził ówczesnym światem, dając mu swe prawo i sprawiedliwość. Boga tego m.in. symbolizował byk. Rysunki głowy i rogów byka znaleziono w krzemionkowskich podziemiach.

"Pasterze wojownicy posiadali broń - kamienne topory i krzemienne siekiery, które były replikami broni boskiej, symbolem ich statusu społecznego. Na okres ten datuje się największy rozkwit kopalnictwa krzemienia w Krzemionkach" - mówi dr Bąbel.

Badacz uważa, że siekiera krzemienna oprócz funkcji utylitarnych służyła także do celów magicznych, w rytach ofiarniczych, magii deszczu i w inicjacjach wojennych. Była dowodem wielkiego prestiżu swego właściciela. Najczęściej przedmioty te znajdowane są w grobach wojowników i w jamach ofiarniczych.

PAP - Nauka w Polsce, Karolina Olszewska.

bsz

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024