Kalkulator nazwany "Zabrze Heart Failure Risk Score" to darmowe narzędzie dla lekarzy dostępne na stronie internetowej Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

"Kalkulator jest bardzo przydatny do oceny rokowania pacjentów z niewydolnością serca. Co ważne, narzędzie zostało stworzone na bazie wyników leczenia polskich chorych. Do tej pory mogliśmy korzystać z kalkulatorów z innych krajów. Narzędzie jest pomocne zarówno przy wypisie ze szpitala, jak i w leczeniu ambulatoryjnym" – podkreślił w informacji prasowej kierownik III Kliniki i Oddziału Klinicznego Kardiologii SUM, SCCS w Zabrzu prof. dr hab. Mariusz Gąsior.

Dzięki najnowocześniejszym metodom, lekarzom SCCS udało się statystycznie oszacować ryzyko zgonu pacjenta, bazując na 8 łatwo dostępnych parametrach. Jak podkreślają specjaliści, jest to "pierwszy tego typu kalkulator ryzyka opracowany dla wszystkich chorych z niewydolnością serca, bez względu na frakcję wyrzutową lewej komory".

"Kalkulator jest przeznaczony dla lekarzy opiekujących się chorymi z niewydolnością serca: kardiologów, internistów i specjalistów innych dziedzin. Po wprowadzeniu kilku parametrów otrzymujemy rokowania pacjenta, co pozwala dostosować intensywność opieki i leczenia do indywidulanych potrzeb chorego" - wyjaśnił dr hab. Jacek Niedziela.

Zidentyfikowanie pacjentów, którzy są obarczeni największym ryzykiem zgonu, pozwala zintensyfikować opiekę poprzez zwiększenie częstości wizyt kontrolnych czy też uważną optymalizację terapii.

Kalkulator Niewydolności Serca stworzył zespół Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu w składzie: dr hab. Jacek Niedziela, prof. dr hab. Piotr Rozentryt, prof. dr hab. Mariusz Gąsior z III Katedry i Kliniki Kardiologii Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz dwóch statystyków: inż. Daniel Cieśla z Działu Nauki SCCS oraz prof. Michał Skrzypek z Zakładu Biostatystyki SUM w Katowicach.

Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia liczba chorych z niewydolnością serca w Polsce to ponad 1 milion osób. Pomimo ciągłego rozwoju medycyny, śmiertelność w niewydolności serca jest porównywalna z chorobami nowotworowymi. Pięć lat od rozpoznania choroby przeżywa w Polsce raptem ok. 57 proc. chorych.

"Niewydolności serca mamy coraz więcej i będzie jej coraz więcej. Identyfikacja osób zagrożonych zgonem staje się naszą racją stanu. Musimy identyfikować osoby najbardziej zagrożone, aby optymalizować sposób ich leczenia" – zauważył prof. dr hab. Piotr Rozentryt.

Centrum Chorób Serca w Zabrzu podkreśliło jednak, że od roku 2019 w Polsce stwierdza się zmniejszenie liczby chorych z niewydolnością serca, co związane jest bardziej z nieobserwowanym wcześniej niechlubnym trendem związanym z większą liczbą zgonów z powodu niewydolności serca, niż liczbą nowo rozpoznanych przypadków.(PAP)

autorka: Julia Szymańska

jms/ sdd/