Ornitolog: zostawmy siedliska ptaków w spokoju

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Latem ptaki potrzebują pojnika i... zostawienia ich w spokoju. Kończy się sezon lęgowy, wkrótce jerzyki i żołny odlecą na zimowiska w Afryce. W ciepłe miesiące ptaki szukają wody i bezpiecznych miejsc by przygotować się do wędrówek lub zimowania w kraju - wskazuje ornitolog.

O aktywnej ochronie ptaków mówi w komunikacie uczelni prof. Piotr Tryjanowski z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, zwolennik współpracy ornitologów z amatorskimi obserwatorami na rzecz odtwarzania dzikiej przyrody (rewilding) i gatunków ptaków (rebirding).

"Odtwarzanie siedlisk może mieć drobny charakter – pozostawienie kilku dzikich roślin w ogrodzie, krzewów tarniny pomiędzy polami, powieszenie skrzynek lęgowych dla ptaków i nietoperzy" - wylicza poznański badacz. Dodaje, że - zgodnie z badaniami - najskuteczniejszym sposobem odtwarzania siedlisk jest po prostu ich zostawienie w spokoju. Nierobienie nic, a tylko obserwowanie jak działają mechanizmy sukcesji.

Naukowiec przyznaje, że procesy renaturalizacyjne można przyspieszać, że i pewne gatunki ptaków można niejako przywołać do swojego ogrodu, nad pole i łąkę - sam do tego zachęca. Latem takim sposobem jest przygotowanie bezpiecznego pojnika dla ptaków.

Z kolei do ochrony jerzyka konieczna jest współpraca miłośników tego gatunku, zawodowych ornitologów, ale także architektów i planistów przestrzennych przy przygotowaniu budek lęgowych. Pod uwagę trzeba wziąć argumenty ekonomiczne i budowlane, dotyczące bezpieczeństwa konstrukcji.

Prof. Tryjanowski podkreśla sukcesy, jakie odnoszą przyrodnicy. "Wiele gatunków ma się dzisiaj znacznie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Ich populacje rosną, są genetycznie zróżnicowane i już dawno przestały być bezpośrednio eksploatowane przez człowieka" - ocenia.

Koncepcja ratowania kolejnych gatunków ptaków, by je obserwować zachwycać się ich pięknem i poprawiać własny komfort życia, z punktu widzenia badacza oznacza badanie zagrożeń i spokojne, rzeczowe działanie, z planami na przyszłość.

Nauka w Polsce

kol/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

  • W reakcji biorą udział występujący w naturze wodorosiarczek (HS-) oraz związek organiczny, zawierający pierścienie aromatyczne, zdolny do absorpcji promieniowania UV. Pod wpływem energii promieniowania UV następuje ultraszybki transfer elektronu z wodorosiarczku do związku organicznego, co prowadzi do dalszych selektywnych transformacji chemicznych. Fot. materiały prasowe

    Polacy opisali nowy typ reakcji chemicznej przy tworzeniu cegiełek DNA

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera